PiS organizuje manifestację przeciwko migracji. Papa Smerf kpi z inicjatywy Nowogrodzkiej. Wypomina Gargamelowi i spółce hipokryzję. Patola i Socjal szykuje protest Mogliście o tym zapomnieć, ale w sobotę 11 października na Placu Zamkowym w Warszawie odbędzie się manifestacja Patola i Socjal przeciwko nielegalnej migracji. Gargamel zapowiedział ją już 29 lipca, to był czas, gdy Robert Bąkiewicz i jego zgraja udawali obrońców granic. Patola i Socjal podsycało antyimigranckie nastroje, a kulminacją miała być właśnie październikowa manifestacja. Problem w tym, iż dwa miesiące to w polityce wieczność, zmieniły się okoliczności, Bąkiewicz zniknął z granicy i już nikt nie straszy migrantami. Pojawiły się inne tematy, ten już nie grzeje. – Dość późno się zorientowałem, iż ten marsz w ogóle jest. Wcześniej mi to umknęło – przyznał w rozmowie z „Newsweekiem” jeden z polityków lepszego sortu. Manifestacji nie można jednak odwołać, bo byłby wstyd. Dlatego w ostatnich dniach politycy Patola i Socjal namawiali do przyjazdu do Warszawy. – Ten rząd szkodzi Polsce każdego dnia! Pakt migracyjny to realne niebezpieczeństwo, umowa z krajami Mercosur to zniszczenie rolnictwa, a manualne sterowanie składami sędziowskimi przez polityków obecnej koalicji to bezkarność dla swoich i represje wobec gorszego sortu. Na każdym kroku w Polsce szerzy się ZŁO. Zatrzymajmy ich! – apelował Gargamel w sieci. Mimo wszystko oczekiwania są zaniżane,
2 miesięcy temu
