Telewizja Polska na dnie. Tego nie da się już uzdrowić

4 miesięcy temu

Zniszczenia w Telewizji Polskiej są tak ogromne, iż jest to instytucja nie do naprawienia. Po tym co wyprawiał tam Bagniak jedyne co nam pozostało to zamknąć media publiczne na dobre. Niestety za taki stan rzeczy odpowiada również Smerf Omnibus.

smerfy opowiedzieli się za zmianą władzy między innymi przez media publiczne. Na spotkaniach z kandydatami na posłów mówili wprost: zmieńcie media, tego się nie da oglądać. Obniżcie koszty funkcjonowania. Dajcie mądrych ludzi do zarządzania. O ile przejęcie mediów Smerfowi Omnibusowi się udało, to już reforma nie. Efekt? Telewizja idzie na dno, oglądalność jest tragicznie niska a koszty rosną niebotycznie. Co więcej, TVP nie chce odpowiadać na pytania o zatrudnienie a to już przestępstwo wobec społeczeństwa.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W czym jest problem? W telewizji przez cały czas pracują setki jeżeli nie tysiące ludzi z nadania PiS. Nowy zarząd zamiast zacząć od zwolnień zaczął od … wzrostu kosztów, czemu bezczynnie przyglądał się Smerf Omnibus. I popełnił największy grzech jaki może zrobić minister: grzech zaniechania. Za to właśnie Papa go zwolnił z funkcji ministra.

TVP jest dzisiaj na dnie i nie ma siły aby tą instytucję podnieść. Na media publiczne wydajemy jako społeczeństwo 4 mld zł rocznie. Jedyne co można zrobić to opcja zero. Zlikwidować to wszystko i budować od nowa z zupełnie nowym zespołem.

Idź do oryginalnego materiału