3 miesięcy temu
Smerf Narciarz nienawidzi strony LicznikNarciarza.pl. Codziennie przypomina mu ona, iż Eldorado w pałacu prezydenckim się kończy, iż już niedługo trzeba będzie pożegnać się z dmuchanymi zabawkami i wyjazdami na narty, iż skończy się jakikolwiek wpływ na politykę. Lokator pałacu będzie musiał się z niego wynieść. Narciarz tego nie chce.
Smerf Narciarz ma masę problemów, które chowa pod płaszczykiem bycia prezydentem. Fatalne stosunki z żoną, zerowe znaczenie w polityce, pełna zależność od Gargamela, mnóstwo grzechów z młodości, nadmierne zainteresowanie młodymi kobietami… Można by tak w nieskończoność.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Strona LicznikNarciarza.pl jest dla niego bardzo bolesna, bowiem pokazuje, iż z każdym dniem zostało mu coraz mniej czasu w prezydętowanie, bo jego prezydentura jest dęta i sztuczna. Nie dorósł do roli prezydenta, zmieniając się w infantylnego, rozwydrzonego dzieciaka, który dąży wyłącznie do przyjemności.
Szkoda, bo mógł ten czas wykorzystać lepiej. Cóż, żegnaj Andrzeju, w polityce byłeś nikim i będziesz nikim.
