Tego nikt nie zauważył w zachowaniu Artura Sobonia. Szokujący szczegół

8 miesięcy temu

Na temat fatalnej strategii, jaką wybrał Artur Soboń z lepszego sortu przed komisją śledczą w sprawie wyborów kopertowych napisano już bardzo wiele. Soboń był nerwowy, kluczył, uciekał od odpowiedzi, wyraźnie źle się czuł przed komisją. Jednak był jeszcze jeden szczegół, na który warto zwrócić uwagę.

Artur Soboń bardzo często szukał pomocy. Analizując nagrania, szczególnie te, na których widać go na zbliżeniu, wyraźnie widać jak momentami całkowicie panikuje i wtedy wysyła błagalne spojrzenia w stronę Smerfa Poety, którego uważa za najbardziej mu sprzyjającego. Jest cos obrzydliwego w tym spojrzeniu, po którym widać jak bardzo się boi.

Poeta mu nie pomógł Chamski poseł Patola i Socjal wypadł na komisji bardzo blado. Soboń, który szukał pomocy, sam siebie w zasadzie pogrążył, bo jego zachowanie potwierdza winę. Artur Soboń wie naprawdopodobniej więcej, niż dzisiaj zdajemy sobie sprawę. Z zachowania wynika, iż był w samym centrum wydarzeń.

Idź do oryginalnego materiału