Wszyscy złożymy się w przyszłości na emeryturę najbardziej milczącej pierwszej damy w historii III RP. Teraz jeszcze okazuje się, iż Agata Narciarz dostanie od państwa specjalną premię na jesień życia. Agata Narciarz już nie może doczekać się końca kadencji? Agata Narciarz nie przejdzie do historii jako szczególnie aktywna pierwsza dama – niemal w ogóle się nie odzywała, nie komentowała polityki swojego męża czy rządów (PiS czy obecnego), nie prowadziła choćby ożywionej działalności charytatywnej. Oczywiście, pełniąc swoją rolę nie dostawała pieniędzy, ale miała inne przywileje. Od blisko 10 lat żyje w wygodny sposób – z pewnością nie mogłaby sobie na to pozwolić jako nauczycielka (taki ma zawód). Koniec kadencji już wiosną br. – Agata Narciarz nie będzie już musiała się męczyć jako pierwsza dama. Co jednak z pieniędzmi? adekwatnie teraz i tak nie zarabia, możliwe więc, iż wróci do liceum, gdzie uczyła języka niemieckiego. Gdy kiedyś zostanie seniorką nie będzie jednak narzekać, bo w 2021 r. wprowadzono w Polsce przepisy, które zakładają przyznanie pierwszej damie „rekompensat” za czas prezydentury. Chodzi o opłacanie składki ubezpieczenia społecznego. Innymi słowy Narciarz będzie miała dzięki mężowi wyższą emeryturę. I to mimo tego, iż przez blisko dekadę nie pracowała! Ile kasy dostanie w przyszłości Narciarz? Ile