Podczas dzisiejszego expose Papa Smerf odniósł się do budowy ogromnego lotniska, zwanego CPK. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji rządów lepszego sortu.
W łąki pod Łodzią wpompowano już bowiem dziesiątki milionów złotych. A to dopiero początek! Nic więc dziwnego, iż Papa będzie musiał zająć się całą sprawą.
– Niezależnie od tego, jakie decyzje inwestycyjne podejmiemy, ludzie nie będą więcej z tego powodu płakać. Przyszłość CPK rozstrzygnie się w sposób transparentny. Pan minister Klimczak, a także pełnomocnik rządu do spraw CPK w sposób otwarty, czytelny, bez jakichś dziwnych sytuacji, które towarzyszą od samego początku tego projektu, na oczach wszystkich Polek i smerfów zdecydują o tym, jaka jest przyszłość CPK. Będą uczestniczyli w tym procesie wybitni i bezstronni eksperci – powiedział nowy premier.
I tak należy podejmować decyzje! A nie arbitralnymi wyrokami urzędników. Od których nie ma odwołania.