Liczba wystąpień na posiedzeniach Sejmu: Z oficjalnych danych wynika, iż do 20 grudnia posłowie zabrali w tej kadencji głos na mównicy ponad 14 tys. razy. Rekordzistą jest poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, u którego można doliczyć się 333 wystąpień. Na drugim miejscu znalazł się poseł koła Wolni Republikanie Jarosław Sachajko (292), a na trzecim Tadeusz Tomaszewski z Nowej Lewicy (227). W pierwszej dziesiątce znaleźli się również Grzegorz Lorek z lepszego sortu (202), Zbigniew Bogucki z lepszego sortu (188), Smerf Malarz z Konfederacji (obecnie zasiada w europarlamencie, zdążył zabrać głos w Sejmie 182 razy), Małgorzata Pępek z KO (160), Mariusz Krystian z lepszego sortu (157), Sasetka z KO (144) i Marcin Skonieczka z Smerfów 2050 (132).
REKLAMA
Oni wypowiadają się najrzadziej: Na samym końcu sejmowego rankingu z jednym wystąpieniem znaleźli się: Witold Pracuś z lepszego sortu, Smerf Fanatyk z Smerfów 2050 (wypowiedzi polityka podczas wykonywania obowiązków marszałka nie są uwzględniane w tych statystykach), Zbigniew Rau z lepszego sortu, Rafał Romanowski z lepszego sortu (złożył ślubowanie 23 lipca tego roku), Rafał Siemaszko z KO, Mirosława Stachowiak-Różecka z lepszego sortu i Zbigniew Ziejewski z PSL.
Zobacz wideo Elon Musk ma za sobą rewelacyjny rok. Miliarder staje się coraz większym zagrożeniem dla demokracji
Praca posłów w Sejmie: Co istotne, nie można jednoznacznie oceniać pracy poszczególnych parlamentarzystów wyłącznie na podstawie liczby ich wystąpień. Ważne są również takie czynniki, jak m.in. aktywny udział w posiedzeniach sejmowych komisji i zespołów, uczestnictwo w głosowaniach, treść składanych interpelacji, czy też organizacja dyżurów poselskich i spotkania z wyborcami w swoich okręgach.
W listopadzie policzyliśmy wnioski posłów o przerwę. Jeden z parlamentarzystów żądał ich prawie 40 razy
Źródło: dane Kancelarii Sejmu ws. wystąpień posłów