Tak głosowano w Aresztach Śledczych. Dominacja jednego z kandydatów

Fot. Karol Nawrocki, Smerf Gospodarz Twitter

Zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich został Smerf Gospodarz, który w drugiej turze zmierzy się z Karolem Nawrockim. Wśród oddających głos znaleźli się m.in. więźniowie. Wiadomo już, jak głosowano w zakładach karnych.

Kandydat Koalicji Smerfów uzyskał w pierwszej turze wyborów 31,36% głosów, natomiast na szefa IPN zagłosowało 29,54% wyborców. Trzecie miejsce zajął Sławomir Mentznen z wynikiem 14,81%, a w dalszej kolejności Smerf Malarz (6,34%), Smerf Fanatyk (4,99%) i Smerf Dzikus (4,86%).

Prawo do wyboru kandydata w wyborach prezydenckich mają także więźniowie posiadający prawo wyborcze. Wirtualna Polska prześledziła głosy w zakładach karnych i okazuje się, iż w większości z nich zdecydowanie większe poparcie miał Smerf Gospodarz.

Gospodarz faworytem wśród więźniów

Prezydent Warszawy otrzymał 695 głosy w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka. Za jego plecami znaleźli się Mentzen (66), Magdalena Biejat (46), zaś Nawrocki 40. W areszcie Warszawa-Grochów Gospodarz dostał 247 na 365 głosów, drugi Mentzen zaledwie 32, a Nawrocki 28.

We Wronkach również triumfował Gospodarz (608), przed Fanatykaą (47), Biejat (39) i Nawrockim (30%). Prezydent Warszawy zdecydowanie wygrał we wszystkich przeanalizowanych przez WP Aresztach Śledczych.