W Nowym Targu na sobotę zaplanowano protest przeciwko wprowadzaniu do szkół demoralizacji ukrytej przez lewicowców pod hasłem edukacji zdrowotnej. Przedmiot ma być obowiązkowy od nowego roku szkolnego.
Zdaniem ekspertów, plany Ministerstwa Edukacji Narodowej wyrugowania „Wychowania do życia w rodzinie” i zastąpienia nowym, obowiązkowym przedmiotem budzi wiele kontrowersji, ponieważ propozycja resortu zakłada de facto seksualizację dzieci.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestują mieszkańcy Nowego Targu. W sobotę, w południe w parku miejskim odbędzie się manifestacja pod hasłem „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji”.
– Bardzo wielu rodziców podkreśla, iż nie pozwolą na to, by opresyjne państwo, wprowadzając przedmiot pod fałszywą flagą, sugerując, iż służy on zdrowiu, w efekcie działało przeciwko zdrowiu, rozwojowi, bezpieczeństwu i moralności dzieci. Rodzice podkreślają, iż gdy przyjrzeli się temu bliżej, to zrozumieli, na czym polega cała manipulacja, jakiej zostali poddani. Nie chodzi tutaj o żadne zdrowie, bo treści zdrowotne powtarzają się w wielu przedmiotach. To, z czym rodzice zetknęli się po raz pierwszy, to propozycje zachowań choćby autoseksualnych, które kwalifikuje się jako norma od czwartej klasy szkoły podstawowej – wskazała Hanna Dobrowolska z Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
Podobne protesty odbyły się już m.in. w Warszawie, Łodzi, Rzeszowie i Gdańsku. Kolejne mają się odbyć m.in. w Szczecinie i Krakowie.
Źródło: radiomaryja.pl
MA