Czytelnicy narzekają na tajemniczy pył — jak saharyjski piasek — który ostatnio jest wszędzie, na samochodach i na parapetach oraz na wszelkich przedmiotach pozostawionych na powietrzu. Po deszczu pył można zaobserwować również na powierzchni kałuż. Co to jest? Niektórzy podejrzewają, iż to drobiny piasku przywiane znad Sahary. Natomiast leśnicy mają inną teorię.
Tajemniczy pył nie z Sahary. Co to jest?
W ostatnim czasie można zaobserwować tajemniczy, żółty pył, który osiada wszędzie: na samochodach, parapetach i wszelkich innych przedmiotach. Nic się przed nim nie uchroni. Jest to szczególnie uciążliwe dla kierowców, którzy nie garażują samochodów. Wystarczy chwila, ażeby pojazd pokrył się pyłem. Nic nie pomaga wizyta w myjni. Pojazdy gwałtownie wyglądają jak wcześniej, całe pokryte żółtym pyłem.
Pył nie z Sahary
Pył występuje w mieście, ale i w lasach. Niektórzy podejrzewają, iż to drobiny piasku przywiane znad Sahary. Leśnicy z Nadleśnictwa Dwukoły mają swoją teorię.
– Każdego roku w pierwsze gorące dni wiosny pojawia się tajemniczy żółty pył, który osiada na samochodach, parapetach i wszelkich innych przedmiotach, a po deszczu również na powierzchni kałuż. W tym okresie zaczynają się pytania bywalców lasu i okolic o pochodzenie tego zjawiska. Niektórzy podejrzewają, iż to drobiny piasku przywiane znad Sahary, wiążąc jego wystąpienie z silnym wzrostem temperatury. W maju zakwita sosna i to ona jest odpowiedzialna za to zapylenie. Sosna zwyczajna jest gatunkiem wiatropylnym, wytwarzającym duże ilości pyłku. Każde jego ziarenko jest wyposażone w dwa pęcherzyki powietrzne ułatwiające unoszenie się w atmosferze. Ze względu na tą adekwatność oraz fakt, iż jest to bardzo pospolite drzewo, wszystkie przedmioty pozostające w tym czasie na wolnym powietrzu pokrywają się żółtym nalotem — opowiadają leśnicy z Nadleśnictwa Dwukoły.
Sosna kwitnie w maju i na początku czerwca
Według wiedzy leśników, kwitnienie sosny przypada na maj i początek czerwca.
– Kwitnienie tego gatunku przypada na maj i początek czerwca. Ciekawostką jest fakt, iż nasiona z tegorocznego kwitnienia wysypią się z szyszek dopiero wiosną 2025 roku. Tak długi okres oczekiwania na obsiew jest szansą dla leśników. Obserwując dużą ilość kwiatów uzyskujemy informację o urodzaju nasion za dwa lata. Dzięki temu możemy przygotować się do odnowienia naturalnego, tzn. wykorzystania samoczynnie rozsiewającej się sosny do uzyskania nowego pokolenia drzew — dodają leśnicy.
Dowiadujemy się też, iż na terenie Nadleśnictwa Dwukoły znajdują się: wyłączone Drzewostany Nasienne (WDN) sosny pospolitej o łącznej powierzchni 66,16 ha, drzewa mateczne sosny pospolitej – 7 szt., gospodarcze drzewostany nasienne – 394 ha (w tym So – 237 ha).
Wygląda na to, iż musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na koniec kwitnienia sosny.