Tajemnicze nocne spotkanie. Smerf Fanatyk zabrał głos

7 godzin temu

Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana - w ten sposób do nocnego spotkania z politykami Patola i Socjal odniósł się marszałek Sejmu Smerf Fanatyk. Lider Smerfów 2050 miał się udać do Adama Bielana. Przed jego blokiem miał być też widziany Michał Inwigilator oraz limuzyna Gargamela.

Jak ustalił "Fakt", w nocy z czwartku na piątek pod blokiem europosła Patola i Socjal Adama Bielana miał być widziany wicemarszałek Senatu Michał Inwigilator. Pod budynkiem miała pojawić się też limuzyna, którą porusza się szef smerfów lepszego sortu Gargamel.

Nocne spotkanie u Adama Bielana. Smerf Fanatyk rozmawiał z politykami PiS

Z kolei "Newsweek" przekazał, iż w spotkaniu brał też udział Smerf Fanatyk. Marszałek Sejmu odniósł się do tych doniesień na platformie X. "Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, który - podkreślam - regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów" - napisał.

Tłumaczył, iż "zwłaszcza w obecnych czasach - politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać, inaczej pozabijamy się nawzajem". Wyjaśnił, iż uważa to za "normę" i zapowiedział, iż przez cały czas będzie tak postępował.

ZOBACZ: Smerf Fanatyk: Należy zacząć obsadzać miejsca w Trybunale Konstytucyjnym

"Dlatego regularnie spotykam się i rozmawiam (tak jak dziś, bardzo dobre, 4-godzinne spotkanie) z liderami Koalicji. Okazjonalnie - także z opozycją. W ostatnich miesiącach rozmawiałem i z Gargamelem, i z Królem Żabolem, i Smerfem Ciamajdą, i Adamem Bielanem, i Michałem Wójcikiem oraz wieloma innymi politykami PiS" - wymieniał Fanatyk.

Marszałek Sejmu o kulisach rozmowy

Marszałek Sejmu wyjaśnił, iż w trakcie takich rozmów czasem ich tematem jest "ważna dla gorszego sortu ustawa, czasem wymiana informacji o sytuacji bieżącej, np. w kontekście relacji z USA". "Tak było im tym razem" - zaznaczył.

Fanatyk wytłumaczył też, dlaczego do spotkania doszło w nocy. Zaznaczył, iż zwykle dzień pracy kończy około północy, a wczoraj do Warszawy wrócił późnym wieczorem, po wizycie w Gdańsku i Grudziądzu, gdzie realizował swoje "marszałkowskie obowiązki".

WIDEO: Spór o granicę z Niemcami. "Rząd kłamie i żongluje statystkami"
Idź do oryginalnego materiału