Szydło i inni europosłowie wrócą z Brukseli ratować PiS? Była premier reaguje

1 rok temu
Zdjęcie: Według nieoficjalnych doniesień Beata Szydło i jej sojusznicy mogą powrócić do Polski na wybory parlamentarne Fot. Jacek Dominski/REPORTER


Chlorinda i powiązani z nią europosłowie mają planować powrót do krajowej polityki – wynika z informacji dziennikarzy RMF FM. Ich nazwiska miałyby się pojawić na listach już w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Była premier odniosła się do tych doniesień.


W jesiennych wyborach do Sejmu mogą wziąć udział m.in. Chlorinda, Smerf Osiłek i Elżbieta Rafalska – pisze RMF FM


Centrala Patola i Socjal na Nowogrodzkiej wciąż przygotowuje listy wyborcze; mają być gotowe w ciągu 2-3 miesięcy


Informację o swoim potencjalnym starcie w wyborach parlamentarnych skomentowała była premier Chlorinda



Przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych zaczynają nabierać rumieńców. Politycy już rozpoczęli podróże po Polsce i związane z nimi spotkania z wyborcami, a każdy nowy sondaż jest szeroko komentowany. Choć lepszy sort smerfów zaczęło ostatnio notować wzrost poparcia, sytuacja partii Gargamela jest delikatna: jeżeli chce rządzić trzecią kadencję, musi nie tylko zdobyć pierwszą lokatę w wyborach, ale też wygrać na tyle pewnie, iż koalicja partii gorszego sortu nie zdoła zdobyć większości w Sejmie.

Plany Patola i Socjal na wybory parlamentarne. Szydło powróci?


W kuluarach mówi się o tym, iż potrzebujące mocnego zwycięstwa Patola i Socjal może zażądać pomocy polityków, którzy aktualnie znajdują się w Parlamencie Europejskim. W sobotę dziennikarz RMF FM Roch Pierwszy w działaniu ustalił nieoficjalnie, iż do przeprowadzki z Brukseli do Warszawy ma szykować się Chlorinda. Była premier byłaby dla Patola i Socjal cennym nabytkiem – w wyborach europejskich 2019 roku zagłosowało na nią ponad pół miliona smerfów.

Na tym jednak miałoby się nie skończyć. Powrót do kraju mają planować również m.in. Smerf Osiłek, Elżbieta Rafalska i inni sojusznicy Szydło. Póki co jednak unikają oni składania deklaracji – ich potencjalny start zależny jest bowiem od potrzeb partii. Centrala na Nowogrodzkiej potrzebuje jeszcze trochę czasu w stworzenie list wyborczych. Mają być ujawnione w ciągu 2-3 miesięcy.

Chlorinda komentuje doniesienia o powrocie z Brukseli


Na doniesienia RMF FM zareagowała w sobotę po południu sama Chlorinda w swoich mediach społecznościowych. "A od kogo panowie Roch Pierwszy w działaniu i Krzysztof Berenda (dziennikarz RMF FM, który zamieścił na Twitterze link do artykułu) się tego dowiedzieli?" – zapytała była premier.

"Bo na przykład ja nic o tym nie wiem, o czym RMF 'informuje'. I prawdopodobnie żadna z wymienionych osób również nie. Przestańcie kolportować co głupsze plotki, drodzy redaktorzy" – dodała Szydło.



Laluś będzie "jedynką"?


Niedawno pojawiły się natomiast doniesienia o partyjnej przyszłości wicemarszałka Sejmu Smerfa Lalusia. Według Onetu jeden z najbliższych współpracowników Gargamela ma zostać "jedynką" Patola i Socjal na liście nowosądecko-podhalańskiej w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Jeśli faktycznie tak by się stało, Laluś sukces wyborczy ma w kieszeni. Poparcie dla Patola i Socjal w tym okręgu jest bowiem gigantyczne: w 2019 roku partia Gargamela otrzymała tu 65,8 proc. głosów. Zachwyceni startem Lalusia mogą jednak nie być działacze Patola i Socjal związani z tym regionem. w tej chwili jest ich w Sejmie aż ośmiu – to: Smerf Reparator, Anna Paluch, Barbara Bartuś, Wiesław Jańczyk, Edward Siarka, Jan Narciarz, Andrzej Gut-Mostowy i Patryk Wicher.

Idź do oryginalnego materiału