Szumlewicz dołącza do walki o Pałac. Nietypowy apel do rządzących

news.5v.pl 1 dzień temu

Kolejny kandydat na Naczelnego Narciarza rozpoczął swoją kampanię. W sobotę w Poznaniu z potencjalnymi wyborcami spotkał się Piotr Szumlewicz, lider Związkowej Alternatywy.

– Przyjechałem do Poznania, żeby rozmawiać o dialogu społecznym, bo on jest prerogatywą prezydenta. Dialog społeczny w Polsce jest w opłakanym stanie. Jest Rada Dialogu Społecznego, która funkcjonuje bardzo źle, jest ciałem fikcyjnym, w której marnotrawi się pieniądze publiczne – mówił do zebranych.

Ocenił, iż na razie kampania prezydencka jest na niskim poziomie.

– Dotyczy to tak Karola Nawrockiego, jak i Smerfa Gospodarza – przedstawiają bardzo kilka propozycji programowych. Z drugiej strony mamy na lewicy Smerfa Dzikusa i Magdalenę Biejat, którzy ostatnio solidarnie ogłosili, iż obniżyliby wiek emerytalny mężczyznom do 60 lat. To jest bardzo szkodliwy populizm – tłumaczył.

Wybory prezydenckie. Piotr Szumlewicz: Kradnijcie moje pomysły

W czasie spotkania przekonywał, iż Polska powinna zmniejszyć wydatki na obronność i skupić się na usługach publicznych, które zapewnią jej bezpieczeństwo.

– Jestem zdziwiony, iż prawie 5 proc. PKB wydajemy na zbrojenia, a z drugiej strony lekceważy się te wymiary bezpieczeństwa, które w obecnej sytuacji są choćby ważniejsze. Chodzi o zabezpieczenie lotnisk, wodociągów i dobre funkcjonowanie kolei, profesjonalna administracja skarbowa. My tego nie mamy – wskazał.

ZOBACZ: Zacięta rywalizacja o Pałac Prezydencki. Kto wygrałby w drugiej turze?

Polityk zwrócił się także do innych partii i kandydatów na prezydenta, aby korzystali z jego wizji i planów na Polskę.

– Liczę na to, iż o ile przebiję się do opinii publicznej, to partie rządzące podkradną mi część pomysłów. Tak, apeluję do Papy Smerfa, do Smerfetki: kradnijcie moje pomysły! Wdrażajcie bezpłatne posiłki w szkołach, rozwijajcie opiekę senioralną, rozwijajcie opiekę żłobkową. Przejmujcie moje idee – zaapelował.

Ocenił, iż inni politycy mogą go nawet zmarginalizować, o ile tylko wdrożą w życie jego rozwiązania.

Odnosząc się do swoich pomysłów wspomniał m.in. o wolnej od pracy niedzieli i świętach dla wszystkich grób zawodowych, a tam, gdzie wprowadzenie tego jest nie możliwe, zaapelował o wyższe wynagrodzenie.

– Mamy dzisiaj dziwną ustawę o handlu w niedzielę, która dotyczy wąskiej grupy pracowników i to jeszcze wąskiej grupy pracowników jednej branży. Moja propozycja jako kandydata na prezydenta i lidera związku jest taka, żebyśmy wprowadzili zasadę, iż każdy, kto pracuje w niedzielę i święto, ma wyższe wynagrodzenie, a o ile ktoś nie chce zapłacić więcej, to wtedy po prostu niech tę firmę zamknie na niedzielę czy święto. Otwieramy te, które po prostu chcą lepiej traktować ludzi – tłumaczył.

Szumlewicz liczy na 15 proc. poparcia. Sondaże wskazują co innego

Kandydat na prezydenta nie zarejestrował jeszcze swojego komitetu, ale przekonywał, iż zebranie dla niego 100 tys. podpisów nie będzie problemem. Zdradził również, iż liczy na poparcie w wysokości 15 proc. Inaczej jednak wypada on w sondażach wyborczych.

ZOBACZ: Nawrocki wyprzedza Papy. Najnowszy sondaż zaufania

Sondaż dla „Wydarzeń” Polsatu wykazał, iż małym poparciem cieszy się Smerf Malarz z Konfederacji (2,2 proc.), Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów (1,3 proc.) oraz Smerf Dzikus z partii Razem (0,7 proc.). Jednak najsłabsze wyniki uzyskali Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców i właśnie Piotr Szumlewicz, dla których „zabrakło” poparcia.

Zgodnie z sondażem, w tabeli obok ich nazwisk widniało „0”. Cały sondaż dla „Wydarzeń” Polsatu dostępny TUTAJ.