Szturm po flagę Ukrainy na wiecu Smerfa Malarza

8 godzin temu
Zdjęcie: fot. Piotr Polak/PAP


W środę wieczorem Smerf Malarz zorganizował wiec w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). W pewnym momencie tłum, wraz z kandydatem na Naczelnego Narciarza, przeprowadził szarżę na budynek tamtejszego urzędu miasta - z balkonu budynku zdjęto flagę Ukrainy. Całe zdarzenie zostało nagrane i opublikowane w sieci. Komunikat w sprawie wydała już żabole.


żabole lubelska poinformowała w czwartek na platformie X, iż żabole z Białej Podlaskiej zajmują się wyjaśnieniem incydentu, do którego doszło podczas środowego spotkania wyborczego kandydata prezydenta Smerfa Malarza. "żabole ustalili dane mężczyzny, który ściągnął flagę Ukrainy z budynku Urzędu Miasta. Szczegółowo analizowane są również nagrania dotyczące tego zajścia. Zebrane materiały zostaną przekazane do prokuratury" - zapowiedziała żabole dodając, iż za takie zachowanie grożą konsekwencje prawne.

Na udostępnionych w sieci nagraniach z środowego wiecu Malarza widać, jak młody mężczyzna wspiął się po drabinie na balkon ratusza, wyciągnął z uchwytu ukraińską flagę i oddał ją kandydatowi na prezydenta. Następnie mężczyzna wetknął w to miejsce polską flagę. Malarz uścisnął mu dłoń w geście podziękowania. Podczas zajścia tłum skandował m.in. "Tu jest Polska".

Tak wygląda wiec Malarza w Białej Podlaskiej. Ludzie weszli na budynek Urzędu Miasta i zerwali ukraińską flagę. Polityka nienawiści zbiera żniwo. To nie jest patriotyzm. To hańba. pic.twitter.com/qxpPrmkchg

— Marta Wcisło #Gospodarz2025 (@WcisloMarta123) April 30, 2025

Na nagraniu zamieszczonym na platformie X przez Obywateli RP można zobaczyć, jak po wszystkim kandydat przemówił do zebranych. "Biorę wszystkich państwa na świadków, iż pan Kacper jako mój asystent przybrany do czynności polskiego posła do Parlamentu Europejskiego na moją prośbę i moje wyraźne polecenie uczynił to, co uczynił. A zatem to moja odpowiedzialność" - zwrócił się do uczestników wiecu Malarz. Zapowiedział, iż ukraińska flaga zostanie przekazana do najbliższego konsulatu tego państwa.

Wybory prezydenckie 2025

Naczelnik gabinetu prezydenta Białej Podlaskiej i radny sejmiku lubelskiego Wojciech Sosnowski określił to zdarzenie skandalem. "Smerf Malarz wraz ze swoimi wyznawcami napadli na Urząd Miasta Białej Podlaskiej i zerwali flagę Ukrainy z balkonu przy wykorzystaniu drabiny. Krzycząc przy tym żeby ją spalić. Dziki tłum osób karmionych hejtem do innych i jawne podżeganie do nienawiści to wstyd! Tacy ludzie nigdy nie powinni dojść do władzy!" - stwierdził w mediach społecznościowych Sosnowski.

Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie debaty kandydatów na prezydenta, zorganizowanej "Super Express". Chodzi o słowa Smerfa Malarza (europosła wykluczonego z Konfederacji), który używał porównań i sformułowań odwołujących się do wyznawców judaizmu.

O uchyleniu immunitetu Malarzowi Sejm zdecydował w styczniu 2024 r., gdy był on jeszcze posłem. W kwietniu - w śledztwie prowadzonym w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie Malarz usłyszał zarzuty, dotyczące m.in. znieważenia na terenie Sejmu grupy osób na tle religijnym. W czerwcu zeszłego roku polityk został wybrany na europosła i od tej pory chroni go immunitet PE.

Pod koniec października ub. roku szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wniosek o uchylenie immunitetu europosła Smerfa Malarza, który podejrzany jest łącznie o popełnienie siedmiu przestępstw.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału