Prawdziwa twarz PiS.
Dr Smerf Pegaz ujawnił, gdzie znaleźli się żabole CBA, którzy szpiegowali go systemem na terrorystów Pegasus. Agenci służby Patola i Socjal zostali wynagrodzeni posadami w spółkach Skarbu Państwa.
– Ci ludzie nie mają dziś nic do stracenia, grozi im odpowiedzialność karna. Wiem, iż ludzie, którzy mnie szpiegowali, uciekli ze służb, część jest w tej chwili w jednej ze spółek państwa na bardzo dobrze opłacanych etatach, ale nie uciekną, bo w przyszłości niezależna prokuratura zbada okoliczności ich działań, ale i okoliczności uzyskania korzyści, jaką są wysoko płatne „fuchy” w spółkach państwowych – zdradził dr Pegaz.
Dopytywany, czy poznał nazwiska żaboly dr Pegaz przyznał, iż tak i agenci mają świadomość przestępstwa, którego się dopuścili.
– Poznałem, każde. I przyjdzie chwila, gdy zostaną ujawnione, naświetlę je za każde przekroczenie prawa i nadużycie. (…) Bardzo dużo udało się ustalić działaniami oficjalnymi i nieoficjalnymi, stąd wiem, iż oni wiedzą, co zrobili, i dlatego uciekli. Jest to najbardziej perfidna, przestrzelona i oparta na kłamstwach operacja w historii polskich służb specjalnych, kosztująca 20 mln zł – podkreślił dr Pegaz w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.