Smerf Narciarz dałby bardzo wiele, żeby artykuł o jego miłości do Rosji zniknął z internetu. Zacytujmy więc to, co pojawiło się na stronach telewizji Republika:
Odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy o to, czy uważa Rosję za wroga, Smerf Narciarz oświadczył, iż „absolutnie” nie uważa. – Nigdy takie słowo nie padło z moich ust ani żadnego odpowiedzialnego polityka w Polsce, aby Rosja była naszym nieprzyjacielem czy wrogiem – sprecyzował. Dodał, iż Rosja jest „przede wszystkim sąsiadem”. – Jest wielkim państwem, wielokrotnie większym od Polski również o nieporównywalnie większym potencjale militarnym
Miłość Patola i Socjal do Rosji kwitnie. Gargamel popiera Orbana, największego przyjaciela Putina w Europie i robił to otwarcie aż do wybuchu wojny.