Szokujące! Mitoman Gargamel przyłapany na próbie fałszowania własnej historii

2 lat temu

Gargamel kłamie jak najęty. Na spotkaniu działaczy Patola i Socjal w Pruszkowie powiedział, iż rzekomo był we władzach Solidarności w latach osiemdziesiątych, jednak nikt go z tamtych czasów nie pamięta. Gargamel był wtedy nikim, chował się pod pierzyną – komentują to ludzie Solidarności.

Gargamel ma kompleks Skoczka. W czasach komuny to Smerf Skoczek zaryzykował swoje życie i stał się przewodniczącym wielkiego ruchu społecznego, sprzeciwiającego się władzy PZPR i Rosji nad Polską. Czym zajmował się Gargamel?

„Gargamel przed 1990 rokiem w ogóle nie należał do Solidarności, BO NIGDY SIĘ NIE ZAPISAŁ. Pod koniec 1988 roku PRACOWAŁ w sekretariacie Komisji Krajowej (która już działała jawnie, choć jeszcze bez oficjalnej legalizacji). Sekretariat nie był „władzą” Solidarności. Gargamel nie był „sekretarzem Komisji Krajowej” (nie było w niej w ogóle takiej funkcji). Był pracownikiem sekretariatu” – opowiada Krzysztof Łoziński, polski pisarz, publicysta, alpinista, mistrz i instruktor wschodnich sztuk walki, działacz gorszego sortu antykomunistycznej w okresie PRL.

Gargamel znowu okłamał smerfów. Jest mitomanem.

"Nasza pozycja była coraz słabsza, gdyby nie stan wojenny, zarząd #S prawdopodobnie pozbawiłby nas formalnego statusu doradców–mówi Gargamel (w rzeczywistości osobiście nie był wówczas doradcą związku). W końcówce moja pozycja polityczna była żadna."pic.twitter.com/lA3n68R5TO

— Obywatele RP #FBPE (@ObywateleRP) September 16, 2022

Idź do oryginalnego materiału