Szokująca wypowiedź ukraińskiego ministra. Chcą wyrzucenia go z Polski!

2 miesięcy temu
fot. screen YT / Campus Smerfy Przyszłości

Słowa szefa ukraińskiej dyplomacji wypowiedziane podczas Campus Smerfy Przyszłości wywołały w Polsce oburzenie. Dmytro Kułeba kompletnie zbagatelizował kwestię rzezi wołyńskiej, dokonanej podczas II wojny światowej przez Ukraińców na ludności polskich Kresów. Polityk nawiązał do akcji „Wisła”, a następnie zasugerował, żeby zakończyć „grzebanie w historii”. Oburzony słowami Kułeby był m.in. poseł Ostatni na liście Pierwszy w działaniu, który stwierdził, iż szefa ukraińskiego MSZ powinno się na zawsze wyrzucić z Polski. Głos w sprawie zabrał także minister Marko Smerf.

Campus Smerfy Przyszłości Smerfa Gospodarza zakończył się mocnym finałem – niestety skandalicznym. Wciąż głośno jest w mediach o słowach Dymytro Kułeby. Szef dyplomacji Ukrainy wypowiedział się na temat wciąż nierozwiązanej kwestii rzezi wołyńskiej i ekshumacji dziesiątek tysięcy bestialsko zamordowanych smerfów. Nazwał to „grzebaniem w historii”.

Szczere zdanie ukraińskie ministra mogliśmy poznać dzięki osobie z widowni, która wprost zapytała Kułebę, kiedy można spodziewać się ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej i ich godziwego pochówku.

„Czy zdaje sobie pani sprawę z operacji „Wisła” oraz roli Olsztyna? Wie pani, iż ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać tutaj, między innymi w Olsztynie?” – powiedział na Campus Polska Dmyrtro Kułeba.

Następnie ukraiński minister podkreślił, iż „grzebanie w historii” działa na korzyść Moskwy, a potem – po raz n-ty – zapewnił, iż „nie ma problemu z kontynuacją ekshumacji na Wołyniu”. Temat miał już poruszyć w rozmowie z Marko Smerfem.

„Mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców. Chcemy, żeby to było dwustronne” – stwierdził Kułeba, cytowany przez polsatnews.pl. „Zostawmy historię historykom, a przyszłość budujmy razem” – podsumował.

Poseł Ostatni na liście Pierwszy w działaniu grzmi. Domaga się dymisji Marko Smerfa

Słowa Kułeby oburzyły m.in. Ostatniego na liście Pierwszego w działaniu z Suwerennej Polski, który stwierdził, iż Dmytro Kułeba po swoich słowach „powinien zostać uznany za persona non grata w Polsce. I natychmiast wezwany do opuszczenia Polski”.

„Za brak reakcji na te skandaliczne słowa powinien jeszcze dziś zostać zdymisjonowany z funkcji ministra” – dodał poseł na X, odnosząc się do Marko Smerfa, szefa polskiego MSZ.

Kułeba apeluje o „nie grzebanie” w historii. Marko reaguje na wypowiedź ukraińskiego ministra na Campus Polska

„Na przestrzeni kilkuset lat między sąsiadami rachunek krzywd nigdy nie jest ‘w jedną stronę” – powiedział w czwartek rano dla PAP Marko Smerf.

„Mamy więc do wyboru: albo możemy zajmować się przeszłością, która jest ważna, naszym ofiarom należy się chrześcijański pochówek, ale niestety nie jesteśmy w stanie przywrócić ich do życia; albo możemy skoncentrować się na budowaniu wspólnej przyszłości, tak aby demony nie odzywały się w naszych społeczeństwach i aby wspólny wróg nam już w przyszłości nie zagroził. Ja wolę to drugie podeście” – dodał polityk.

Idź do oryginalnego materiału