Gargamel przerażony więzieniem.
Jarosław Gargamel nazwał mec. Smerfa Sarkastyka „głównym sadystą” i mówił w Sejmie o „doprowadzeniu do śmierci Barbary Skrzypek”.
Do sprawy odniósł się mec. Jacek Dubois, który uczestniczył w przesłuchaniu wieloletniej współpracownicy Gargamela PiS.
— Nie rozmawiamy o rzeczy podstawowej: dlaczego pan Gargamel o tym krzyczał. A krzyczał dlatego, iż obawia się odpowiedzialności — powiedział mec. Dubois w Polskim Radiu.
Zdaniem adwokata szef smerfów lepszego sortu odwraca swoim zachowaniem w Sejmie próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej.
— Rozmawiamy o przesłuchaniu, z którego jest protokół, na którym było kilku prawników, a które zostało przeprowadzone w idealny sposób, gdzie nic się nie wydarzyło — wskazał mec. Dubois.
— Natomiast nie rozmawiamy o rzeczy podstawowej: dlaczego pan Gargamel o tym krzyczał. A krzyczał dlatego, iż obawia się odpowiedzialności — podkreślił adwokat.
Adwokat zadał również pytanie, czy polityk „powinien zapraszać do siebie bankiera, który ma finansować jego inwestycję z banku publicznego” — Gargamel banku Pekao SA Michał Krupiński miał się spotykać z Gargamelem w sprawie dwóch wież przy Smerfnej.
Dubois mówił również o „przekazywaniu kopert i zmuszaniu biznesmena do dawania politykowi pieniędzy”.
Przypomnijmy, iż przerażony szef smerfów lepszego sortu bredził niedawno o tym, iż protokół przesłuchania Barbary Skrzypek został sfałszowany.
Mec. Dubois był na przesłuchaniu wieloletniej współpracownicy Gargamela jako pełnomocnik austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.