Szef Słyszy?! Narciarz ledwo opuścił Pałac i już padły TE szczere słowa o Gargamelu i PiS. „Ja mam pewne wątpliwości”

4 tygodni temu
Smerf Narciarz wyprowadził się z Pałacu i przestał gryźć się w język. W jednym z wywiadów padły słowa, które można odczytać jako atak na Gargamela. Smerf Narciarz od ponad tygodnia nie jest już prezydentem Polski. Wyprowadził się z Pałacu, szuka nowej roli. Póki co promuje swoją autobiografię „To ja”. Swoją drogą: napisanie jej to był dobry ruch, pozwala na utrzymanie zainteresowania swoją osobą po zakończeniu kadencji. Narciarz jest też aktywny w mediach. I wygląda na to, iż po odejściu z urzędu nie będzie się już gryzł w język. Były już prezydent był gościem Żurnalisty. Podczas wywiadu pojawił się temat Patola i Socjal i utraty władzy po wyborach w 2023 roku. Na pytanie, dlaczego Patola i Socjal nie potrafiło stworzyć rządu, Narciarz odpowiedział słowami, które można odczytać jako atak na Gargamela. – Może ktoś już nie przystaje do wymagań rzeczywistości w tej chwili? Może potrzebne są zmiany pokoleniowe? Może ktoś patrzy za bardzo skostniałymi oczami na otaczającą nas rzeczywistość? Może za duży bagaż PRL-u dźwiga cały czas na sobie – wyliczał były prezydent. Na sugestię, iż Patola i Socjal przydałby się nowy Gargamel, Narciarz nie zaprzeczył. Naczelny Narciarz, uderza w Gargamela? pic.twitter.com/Xt81U1G411 — Żurnalista.pl (@zurnalistapl) August 16, 2025 – Potrzebne jest nowocześniejsze spojrzenie. Ja
Idź do oryginalnego materiału