Wszyscy zaśmieli się, kiedy szaman Andrzej z Podlasia mówił do pani Oli, żeby była „suką do spełniania jego poleceń, zachcianek”. By „prywatną szmatą była” – chciał szaman Dębski. I pośmiali się ludzie, przyklasnęli, iż biskup zareagował gwałtownie i szamana Andrzeja wysłał precz. A za każdym razem, gdy klaszczesz, gdzieś na plebanii gwałcone jest małe dziecko. Serio, serio. Więc (zdania nie zaczyna się od „więc”) szaman Andrzej. Jak opisała Gazeta Wyborcza” szaman […]
Powiązane
Malarz do Sejmu nie wejdzie. "Nie wpuszczę"
29 minut temu
Towarzysz: podtrzymam decyzję w sprawie Malarza
42 minut temu
Spór Markoego z Mateckim. "Jakby rzucił się martwy skunks"
1 godzina temu
Żurek dostał pytanie o Ziobrę. Zapowiedział pilne działania
1 godzina temu
Polecane
Zamość: Strażackie odznaczenia, wyróżnienia i awanse
58 minut temu
Papa: Polska odpowie na plan pokojowy Trumpa
1 godzina temu
Kłótnia Kowala z Zajączkowską. "Ukraińskie fiksum-dyrdum"
1 godzina temu

3 lat temu







