Sytuacja posłanki Filiks: obraz upadku praworządności i sprawiedliwości w Polsce

3 godzin temu

Dramatyczna historia pani posłanki Magdaleny Filiks oraz tragedia, jaką przeżyła po stracie syna, stanowi brutalny obraz tego, jak daleko Polsce do miana praworządnego, sprawiedliwego i uczciwego państwa. Skandaliczny sposób, w jaki instytucje państwa oraz niektórzy medialni gracze podeszli do tej sprawy, jest dowodem na brak jakichkolwiek fundamentalnych zasad przyzwoitości, nie mówiąc już o zasadach prawa.

Pogarda instytucji państwa dla sprawiedliwości



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Od czasu ujawnienia danych, które bezpośrednio przyczyniły się do tragedii w rodzinie pani posłanki, widzimy bezkarność i cynizm osób bezpośrednio zaangażowanych w tę sytuację. Postaci jak Dariusz Matecki, Oskar Szafarowicz czy Tomasz Duklanowski, które miały swój udział w rozpętaniu tej nagonki, wydają się zupełnie nie dotknięte konsekwencjami swoich czynów. Ich udział w rozgrywkach politycznych i medialnych okazał się ważniejszy niż zdrowie psychiczne i życie dziecka, którego historia została wykorzystana, bez odrobiny refleksji czy empatii.

Matecki, Duklanowski, Szafarowicz, bez jakiegokolwiek poczucia winy, przez cały czas prosperują. Ich bezkarność jest jak wstydliwa plama na tkance państwa, które mieni się mianem praworządnego. W systemie, który działałby sprawiedliwie, działania takie jak te byłyby przedmiotem ścisłego śledztwa i odpowiedzialności karnej. Tymczasem, osoby winne eskalacji sytuacji, której dramatyczne skutki odczuła rodzina pani Filiks, czują się bezpiecznie, otoczeni ochronnym parasolem sprzyjającego im aparatu państwowego.

Podziw dla odwagi pani Filiks

Trudno sobie wyobrazić, przez jakie piekło przeszła Magdalena Filiks, próbując walczyć o sprawiedliwość i prawdę. Strata dziecka to tragedia nie do opisania, a w obliczu tego, jak została potraktowana przez otaczający ją system, jej historia nabiera jeszcze mroczniejszego wymiaru. Filiks, niezłomna w walce o sprawiedliwość i Polska praworządna, zapłaciła najwyższą cenę, podczas gdy Polska, jaką znała i za jaką walczyła, wydaje się od niej odwracać plecami.

To przykład, i piszę to niestety ze smutkiem, niewyobrażalnej pogardy ze strony instytucji państwowych wobec obywatela i jego tragedii. W państwie, które miałoby choć cień odpowiedzialności moralnej, pani Filiks miałaby wsparcie i ochronę, jakiej potrzebowała. Niestety, stało się zupełnie odwrotnie.

Minister Adam Bodnar: euforia z awansu Polski w rankingach a rzeczywistość

W świetle tej sytuacji, zachwyt ministra Adama Bodnara nad awansem Polski w rankingach praworządności brzmi jak kpina. Gdzie są wartości, na których rzekomo opiera się ten sukces? Pytanie pozostaje retoryczne, bo obraz polskiej rzeczywistości mówi sam za siebie: brak wsparcia, brak odpowiedzialności, brak wrażliwości na tragedię, która powinna stanowić dla wszystkich powód do głębokiej refleksji.

Dość tej niemocy. Dość tego “nie da się” w wykonaniu Bodnara. Żądamy sprawiedliwości!

Idź do oryginalnego materiału