Wyobraź sobie, jesteś absolwentem biologii, albo fizyki. Byłeś choćby dobry w tym, naprawdę cię to interesuje. Zakładasz bloga na fejsie czy jutubie i zaczynasz przygodę z „popularyzacją wiedzy”. Czasem cię choćby drukują w jakiejś prasie. Próbujesz być „rycerzem nauki”, bo przeraża cię zalew głupstw w internetach na temat twojej działki. A potem działek sąsiednich, a...
Powiązane
Wąsik: Świadomy fejk Kierwińskiego
30 minut temu
Polecane
32-LETNI PODPALACZ TRAFIŁ DO ARESZTU
25 minut temu
Nie tylko o sztuce
34 minut temu
Von der Leyen: Kryzys stoi u naszych drzwi
46 minut temu