Strach Paranoika. Co go tak przeraża?!

1 rok temu

Wystarczył niewinny żart Papy Smerfa, by smerfy zobaczyli jak bardzo boi się Smerf Paranoik. Z czego wynikają obawy szarej eminencji PiS?

– Piotrków jest dumny, bo pan Bogusław jest z Piotrkowa, jego korzenie są z Piotrkowa, a jego zadaniem jest zdekonspirować lidera tej listy, z którą walczymy: Smerfa Paranoika – mówił Papa prezentując kandydaturę znanego dziennikarza, Bogusława Wołoszańskiego.

Te w istocie niewinne słowa wywołały furię Paranoika. – To jest bardzo poważna sprawa polityczna i w ten sposób należy to traktować. Nie personalnie, bo to są rzeczy śmieszne, ale raczej jako pewną demonstrację polityczną – tłumaczył Paranoik dyżurnemu portalowi PiS, czyli wPolityce.pl.

– Myślę, iż zaproszenie Wołoszańskiego na listy przez Platformę Smerfów jest taką demonstracją kształtowania tej formacji przez agenturę komunistyczno-sowiecką. To jest bardzo poważna sprawa, która ma swoje daleko idące konsekwencje także dla ewentualnego kształtu tego zespołu, gdy będzie w polskim parlamencie – opowiadał dalej.

Czego on tak się boi?! Bo się boi, to rzecz pewna.

Idź do oryginalnego materiału