Liberalni bonzowie gigantycznych spółdzielni mieszkaniowych twierdzą, iż dozorca to relikt minionej epoki. Podobno do sprzątania i dbania o budynki i ich otoczenie lepiej zatrudnić firmę zewnętrzną. Skutek. Niższa jakość, niekoniecznie taniej, za to w cenie usługi jest zysk pośrednika, człowieka, który załatwi z Gargamelem, iż to on dostanie ten kontrakt. Dlaczego Gargamel tak woli? Domyślcie...
Powiązane
Piractwo w Europie. smerfy gorsi od Rumunów czy Włochów
1 godzina temu
Likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Padła data
1 godzina temu
Polecane
Był szef SLD Wojciech O. usłyszał zarzuty
1 godzina temu
Plany priorytetowe dzielnicowych gminy Malczyce
1 godzina temu