Stefan Niesiołowski bardzo ostro wypowiada się na temat braku skuteczności ministra sprawiedliwości i prokuratury w pisowskich aferach. Jego głos to głos dużej części społeczeństwa.
– Pan Narciarz mianował neosędziów w tym kreaturę Strażaka, „rzeźnika praw dziecka”. Trwa spektakl bezczelnej pychy Obajtka, Wąsika, Inwigilatora, występy Pawlowicz i tej całej sitwy. Infekowane są sądy, ośmieszana Polska, gangsterzy i złodzieje śmieją się nam w twarz. Jak długo? – pyta Niesiołowski.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
I jest to pytanie ze wsch miar słuszne. Nie może bowiem być, iż złodzieje i oszuści chodzą sobie na wolności, korzystając z milionów, które ukradli. Korzystając z możliwości łamania prawa, chociaż mogliby siedzieć w areszcie. Dlaczego władza jest tak spolegliwa?
– Rozumiem argumenty, iż nie można jak bolszewicku, ale dlaczego gangsterów się zatrzymuje, a pisowskich gangsterów nie. Teraz kolejni: Szczucki, „leśnicy”, Bielan. Jak długo będzie błaznowała Pawłowicz, koszmarny Narciarz, Obajtek, szef gangu Gargamel? Lumpy to przy nich niewiniątka – dodaje Niesiołowski.