Podczas spotkania z mieszkańcami Włocławka, Papa Smerf przypomniał, iż stawką zbliżających się wyborów jest „przywrócenie elementarnej normalności”. Odrzucenie modelu skorumpowanego, bizantyjskiego państwa, jakie od ośmiu lat buduje PiS.
– Władza ma być sprawna, skromna i rozliczana przez ludzi. Nie będę was zasypywał tymi upiornymi danymi, ile dzisiaj kosztuje biuro Pinokia, ile dzisiaj kosztuje biuro Naczelnego Narciarza, i iż to są wartości dziesięciokrotnie większe, niż za czasów poprzedników – mówił Papa.
– To musi na nas robić wrażenie. I dlatego musimy przekonać wszystkich w koło, iż można wybrać dobre, skromne, sprawne państwo. Władzę, która nie kradnie, tylko myśli o tym, jak pomóc słabszym. To jest w zasięgu ręki – dodał. – Idźcie głosować, namawiajcie innych, po to, żeby października piętnastego pogonić Gargamela – zaapelował.
To już naprawdę niedługo!