

Gargamel poszedł na wywiad po bardzo długiej przerwie do Telewizji Republika. Jego poprzednia wizyta w studiu miała miejsce w październiku 2024 r. Głównym tematem dyskusji była śmierć Barbary Skrzypek.
— Gargamel chce dotrzeć do widza Republiki, czyli do elektoratu lepszego sortu z przekazem, iż „zamordowali Barbarę Skrzypek” i w ten sposób zmobilizować elektorat lepszego sortu do popierania Karola Nawrockiego. Więc ten interes samego lepszego sortu, a to jest interes absolutnie fundamentalny — czyli Karol Nawrocki w drugiej turze — był istotniejszy niż ta niechęć Gargamela do Sakiewicza. W samym PiS-ie po tej wizycie żartowano: „Gargamel poszedł do Sakiewki” — mówił Jacek Gądek.
Dodał, iż po wizycie Gargamela w Telewizji Republika Patola i Socjal przeznaczyło więcej środków finansowych na spoty wyborcze Karola Nawrockiego.
Prowadzący nagle opuścił studio. „Mam element rozliczeń”
W pewnym momencie Andrzej Stankiewicz opuścił studio, ogłaszając, iż „ma element rozliczeń”. Po chwili pojawił się z książką „Spowiedź Nikosia zza grobu” autorstwa Karola Nawrockiego aka „Tadeusza Batyra” w dłoni.
— To jest biały kruk teraz. Tomasz Sakiewicz publikuje kolejne nowe wydanie tej książki. Myślę, iż to jest element rozliczeń. Myśmy wypromowali pana „Tadeusza Batyra” a „Sakiewka” potrafi to „skeszować” — stwierdził Andrzej Stankiewicz.
— Słyszałem w samym otoczeniu Nowogrodzkiej, iż lata temu Karol Nawrocki rozdawał tę książkę z autografem — własnym, nie Batyra, tylko Nawrockiego. To teraz będzie po prostu ultra biały kruk — dodał Jacek Gądek.