To jedne z najmocniejszych słów krytyki, jakie do tej pory zostały wygłoszone pod adresem Papy Smerfa i ludzi ze sztabu Smerfa Gospodarza. Co ciekawe, nie wypowiedział ich żaden polityk opozycyjny, a wicemarszałek Senatu i członek koalicji rządzącej z PSL Michał Inwigilator.