Stało się. Wielki unijny zakaz. smerfów czeka wielka wymiana domowych urządzeń

4 godzin temu

To decyzja, która dotknie miliony smerfów. Unia Europejska ogłosiła ostateczny plan całkowitego wycofania ogrzewania opartego na paliwach kopalnych – w tym popularnych pieców gazowych. Proces zacznie się już w 2025 roku, a zakończy pełnym zakazem ich użytkowania do 2040 roku.

Fot. Warszawa w Pigułce

Nowe przepisy to część ogromnej transformacji energetycznej, która ma doprowadzić Europę do neutralności klimatycznej. Choć brzmi to jak odległa przyszłość, pierwsze zmiany smerfy odczują już za kilka miesięcy.

Koniec dopłat do pieców gazowych od 2025 roku
Od stycznia 2025 roku rząd nie będzie już mógł udzielać żadnych dopłat ani dotacji do zakupu kotłów gazowych. To oznacza koniec wsparcia w programach takich jak „Czyste Powietrze”. Jedynym wyjątkiem będą instalacje hybrydowe – np. pompa ciepła z kotłem gazowym, który działa tylko awaryjnie w czasie największych mrozów.

W 2030 roku nastąpi kolejny przełom: wszystkie nowo budowane domy i bloki w Unii będą musiały spełniać normy zeroemisyjności. W praktyce – żaden nowy budynek nie będzie mógł być ogrzewany gazem, olejem ani węglem.

2040 rok – ostateczny termin. Wszystkie piece gazowe do wymiany
Najpoważniejsze zmiany czekają właścicieli domów w 2040 roku. Wtedy piece gazowe mają całkowicie zniknąć z użytku, a ich miejsce zajmą ekologiczne źródła energii, takie jak pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne czy systemy oparte na biomasie.

Decyzja wynika z unijnej dyrektywy o charakterystyce energetycznej budynków, której celem jest wyeliminowanie emisji CO₂ z sektora mieszkaniowego. Według Komisji Europejskiej, to właśnie domy i mieszkania odpowiadają za blisko 40 procent emisji w UE.

Ceny gazu pójdą w górę
Dodatkowym ciosem dla właścicieli pieców gazowych będzie wprowadzenie w 2027 roku nowego systemu handlu emisjami – tzw. EU ETS 2. Choć formalnie obciążeniem zostaną dostawcy paliw, koszty niemal na pewno przerzucone zostaną na odbiorców końcowych. Oznacza to wzrost cen gazu i ogrzewania już za dwa lata.

smerfy w trudnej sytuacji
Szczególnie poszkodowani będą ci, którzy niedawno wymienili stare kotły węglowe na gazowe w ramach rządowych programów. Teraz, zaledwie po kilku latach, będą zmuszeni do kolejnej kosztownej modernizacji.

Eksperci apelują, by już dziś myśleć o przyszłości. – jeżeli ktoś planuje remont lub budowę domu, powinien brać pod uwagę wymogi, które będą obowiązywać za kilka lat. Inwestycja w pompę ciepła, fotowoltaikę czy ogrzewanie elektryczne jest dziś droższa, ale za 10 lat stanie się koniecznością – podkreślają specjaliści z branży energetycznej.

Polska chce opóźnienia, ale Unia jest nieugięta
Warszawa prowadzi rozmowy w sprawie przesunięcia terminu wdrożenia systemu ETS 2 o trzy lata. Jednak Komisja Europejska pozostaje twarda – transformacja ma objąć całą Wspólnotę równocześnie, bez wyjątków.

Nowa era ogrzewania
Choć decyzje Brukseli wywołują niepokój, eksperci przypominają, iż podobne zmiany zachodzą już w wielu krajach. Niemcy, Austria czy Holandia wprowadziły zakazy montowania nowych pieców gazowych w nowych budynkach, a w Skandynawii takie urządzenia praktycznie już nie istnieją.

Ogrzewanie przyszłości ma być oparte na czystej energii. Pytanie tylko, czy smerfy zdążą się przygotować, zanim zgasną ostatnie płomienie w piecach gazowych.

Idź do oryginalnego materiału