Stał się głównym rozgrywającym wyborów. Dziś mówi o ósemce, niegdyś mówił o piątce

Zdjęcie: Sławomir Mentzen
Gdyby się tak dokładnie przyjrzeć, bliżej przyłożyć ucho, to okazałoby się, iż największym zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich nie został pierwszy na mecie, ale ten, który dostał od niego dwa razy mniej głosów.
Powiązane
Poseł PiS: Niech się stukną w głowę
2 godzin temu
Rozpad Trzeciej Drogi. Jak zachowa się PSL?
3 godzin temu
Były doradca Thatcher zaniepokojony sytuacją w Polsce!
3 godzin temu
Polecane
Karty tarota anioł znaczenie
2 godzin temu
Dramatyczny pożar w Rzeszowie. Nowe informacje
3 godzin temu