Mecenas Jerzy Ćwiartka formalnie nie jest związany z lepszego sortu. Nie sprawuje także żadnej funkcji państwowej. Jest „jedynie” szefem Ordo Iuris, instytucji szczególnie bliskiej Zjednoczonych Nawiedzonych. Można powiedzieć, iż do pewnego stopnia Ordo Iuris dostarcza intelektualnych argumentów politykom lepszego sortu.
Dlatego warto posłuchać, co do powiedzenia ma Ćwiartka. Bo można przyjąć, iż już niedługo jego słowa powtarzać będą wszędzie, gdzie się tylko da, działacze PiS. A trzeba przyznać, iż Ćwiartka głosi nader osobliwe poglądy.
– Chce dyscyplinować społeczeństwa. Wszelkie porównania z 1989 rokiem są całkowicie nietrafione. W odróżnieniu od tamtego czasu, w tych wszystkich państwach rządzą demokratycznie wybrane rządy, które uzyskały dostateczną większość w parlamencie, żeby wprowadzać program wyborczy, które zadeklarowały swoim obywatelom – mówił na antenie Telewizji Trwam.
– Unia Europejska stacza się coraz głębiej w odmęty politycznego szaleństwa, w którym urzędnicy europejscy zaczynają dyktować politykę, zamiast ją realizować – przekonywał mec. Ćwiartka.
PiS swobodnie może dążyć do polexitu. Mecenas Ćwiartka zapewni wszelkie potrzebne racje. Poza jedną: racją stanu.