Mało kto wie iż rząd Patoli i Socjalu sprzedał Saudi Aramco 30% akcji Rafinerii Gdańskiej za około 1,15 mld zł. Według sprawozdania Orlenu za IV kwartał 2022 rafineria ta zarobiła 3,6 mld zł co oznacza iż inwestycja Saudyjczyków dzięki dobroci Obajtka zwróciła się w zaledwie 3 miesiące! Dla Saudyjczyków biznes życia, dla smerfów inflacja, drogie paliwo i rozkradanie majątku państwa – skomentował sprawę jeden z internautów.
Zbyt niska wycena Lotosu może być powodem postawienia zarzutów kluczowym osobom, zamieszanym w całą aferę. Bo jest to afera o skali nieprawdopodobnej: Patola i Socjal doprowadził do wyprzedaży naszego majątku narodowego za grosze. Dzisiaj, po publikacji wyników Orlenu, widać wyraźnie iż cała ta transakcja jest bardzo podejrzana.
Art. 296 kodeksu karnego mówi, iż kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji adekwatnego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową – podlega karze więzienia do 8 lat. choćby jeżeli jest to działanie nieumyślne to grozi za to surowy wyrok.
I powstaje wiele pytań: komu zależało na tak niskiej wycenie, kto doprowadził do takiego skandalicznego rozstrzygnięcia i jacy pośrednicy wzięli za to wszystko prowizję. Powstaje też pytanie, czy nie istnieje jakaś druga tajna umowa, która dotyczy na przykład osób, zaangażowanych w tą transakcję. Obietnica pracy? Jakieś transfery środków? Wszystko to musi zbadać komisja śledcza.
Daniel Obajtek ma bardzo poważne kłopoty – sprywatyzowanie Lotosu i sprzedanie go Arabom za grosze wygląda fatalnie i dla niego i dla PiS.