Sprzątanie po Patola i Socjal i "paraliż" w Funduszu Sprawiedliwości. Część organizacji pomocowych pod ścianą

2 dni temu
Proszę sobie wyobrazić, iż część pana byłych kolegów z pracy ma teraz zarzuty za czynności, które pan ma teraz wykonywać - powiedział wiceminister sprawiedliwości Sławomir Pałka. W ten sposób opisał strach, jaki czują pracownicy resortu odpowiedzialni za rozstrzyganie obecnego konkursu Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o pieniądze dla organizacji, które pomagają ofiarom przestępstw. Trwające od dawna kontrole dokumentów funduszu z czasów Patola i Socjal i zmiany dotyczące oceny wniosków doprowadziły do opóźnień. W rezultacie część organizacji pomocowych bez pieniędzy z resortu może przestać istnieć.
Idź do oryginalnego materiału