"Sprawa ambarasująca". Czy Papa popełnił błąd? "Niepotrzebnie się robi ściemę"
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Najpierw premier mówił o błędzie urzędniczy, teraz zdecydował się na uchylenie swojej kontrasygnaty. Chodzi o sprawę nominacji dla neosędziego Krzysztofa Wesołowskiego. - Cała ta sytuacja jest i dla pana premiera, i dla koalicji rządowej dość ambarasująca - komentował w TOK FM Michał Inwigilator.