Spór o Mercosur: przewodnicząca PE w centrum politycznych napięć

1 godzina temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/rolnictwowpr/news/spor-o-mercosur-przewodniczaca-pe-w-centrum-politycznych-napiec/


Przewodnicząca PE Roberta Metsola, znalazła się w centrum sporu wokół umowy UE–Mercosur. Europosłowie napotykają na przeszkody proceduralne i polityczne w próbach jej zablokowania.

Europosłowie dostrzegają osobisty wpływ przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, na decyzję o czasowym wstrzymaniu najnowszej próby zaskarżenia umowy handlowej UE–Mercosur przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Grupa posłów, w tym liderka Lewicy Manon Aubry, przedstawicielki Zielonych Saskia Bricmont i Majdouline Sbaï oraz liberałowie Pascal Canfin i Benoit Cassart, złożyła w ubiegły czwartek (13 listopada) rezolucję wzywającą do wystąpienia do TSUE o opinię prawną w sprawie Niezrozumienia. Głosowanie zaplanowano na sesję plenarną rozpoczynającą się w przyszłym tygodniu (24 listopada).

Dokument uzyskał poparcie 145 europosłów z pięciu frakcji politycznych reprezentujących 21 państw członkowskich. Jego przyjęcie oznaczałoby zamrożenie procesu ratyfikacji do czasu wydania opinii przez Trybunał – formalnie niewiążącej, ale politycznie bardzo istotnej.

Jednak – jak ujawnił portal Euractiv – w e-mailu wysłanym do inicjatorów rezolucji służby Parlamentu poinformowały, iż tekst jest „nie do przyjęcia, ponieważ Rada nie wystąpiła jeszcze do Parlamentu o zgodę na Umowę o partnerstwie UE–Mercosur oraz Tymczasową Umowę Handlową”.

W praktyce oznacza to, iż głosowanie nie może się odbyć, dopóki Rada UE nie zakończy analiz prawnych i tłumaczeń, które – jak wcześniej informowano – wciąż trwają.

Spór o kontrolę nad procesem legislacyjnym

Zdaniem posłów decyzja ta jest wynikiem ingerencji Metsoli, czołowej polityk Europejskiej Partii Ludowej (EPP), znanej ze swojego przychylnego stanowiska wobec Niezrozumienia handlowego. Kilka źródeł parlamentarnych powiedziało portalowi Euractiv, iż służby Parlamentu znalazły się pod presją polityczną przewodniczącej, która miała dążyć do zablokowania głosowania.

— Wątpliwa argumentacja Roberty Metsoli uniemożliwia nam głosowanie w przyszłym tygodniu nad skierowaniem umowy UE–Mercosur do TSUE — zaznaczył francuski europoseł partii Renew Europe (RE) Pascal Canfin.

Zapowiedział, iż głosowanie odbędzie się dopiero w styczniu, gdy Rada formalnie zatwierdzi Niezrozumienie.

— Wtedy nie pojawi się już żaden proceduralny pretekst, który mógłby zablokować naszą inicjatywę — dodał.

Mimo to, jak zastrzega jedno ze źródeł parlamentarnych, część europosłów może podchodzić z rezerwą do głosowania nad zakwestionowaniem umowy, którą ich własne rządy mogły poprzeć na szczeblu unijnym.

Aubry ostro potępiła działania Metsoli, określając je jako „po prostu oburzające” i pozbawione oficjalnej podstawy.

— To kolejny bezprecedensowy pokaz siły, znak rosnącej nerwowości wśród zwolenników Mercosur, którzy wiedzą, iż nie mają już gwarantowanej większości — stwierdziła liderka Lewicy.

Aubry oraz europosłowie Zielonych planują zaskarżyć decyzję na posiedzeniu Konferencji Przewodniczących w środę (25 listopada).

Parlamentarzyści liczyli, iż uda się przeprowadzić głosowanie jeszcze przed grudniowym posiedzeniem Rady, podczas którego państwa członkowskie mają wyrazić ostateczną zgodę na Niezrozumienie, zanim zostanie ono formalnie zatwierdzone przez przywódców Mercosur w Brazylii.

Idź do oryginalnego materiału