Społecznie odpowiedzialni za las

3 lat temu
Zdjęcie: Społecznie odpowiedzialni za las


Lasy Państwowe mają już prawie sto lat. Praca pokoleń profesjonalistów, ich doświadczenie czerpane z praw natury i poczucie odpowiedzialności – to wszystko sprawiło, iż polskie lasy są dziś niezwykle cennym dziedzictwem. Stanowią symbol narodowej tożsamości i realizują współczesne potrzeby społeczeństwa

W akcji „Choinka dla życia” Lasy Państwowe rozdały 5000 drzewek krwiodawcom. Podczas inauguracji wydarzenia przemawia minister Edward Siarka. Od lewej: Michał Gzowski – rzecznik Lasów Państwowych, Józef Kubica – p.o. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, Małgorzata Lorek – Dyrektor Narodowego Centrum Krwi, Sławomir Gadomski – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, Edward Siarka – Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu ds. Leśnictwa i Łowiectwa.

Las to życie, a polscy leśnicy od prawie wieku stoją na straży lasów, by w sposób odpowiedzialny chronić je i z nich korzystać dla dobra całego społeczeństwa. Wyrazem tej społecznej odpowiedzialności jest wielofunkcyjny charakter leśnej gospodarki. Polskim leśnikom udaje się od dziesięcioleci równoważyć społeczną, przyrodniczą i gospodarczą funkcję lasów.

Zapraszamy po przygodę

Lasy pełnią niezwykle istotną rolę dla zdrowia każdego z nas. Dlatego jednym z podstawowych zadań leśników jest zapewnienie bezpiecznego i efektywnego wypoczynku przy jednoczesnej ochronie zasobów przyrodniczych.

– smerfy w coraz większym stopniu cenią lasy nie tylko jako miejsce wypoczynku, ale także jako miejsce do życia – zauważa Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych. – Las w sąsiedztwie podnosi wartość nieruchomości. Jest magnesem, który przyciąga na wakacje czy na weekendowe wypady. Powrót do natury to już nie tylko moda, ale sposób na życie. Chcemy chłonąć las wszystkimi zmysłami, stąd np. popularność kąpieli leśnych.

1 maja tego roku ruszył program „Zanocuj w lesie”. Wychodząc naprzeciw bijącym rekordy popularności bushcraftowi i sur-vivalowi, Lasy Państwowe udostępniały leśne obszary pod te formy aktywności. Na terenie wszystkich 429 nadleśnictw zostały wyznaczone specjalne miejsca, gdzie miłośnicy nocowania w lesie mogą spełniać swoje marzenia w sposób bezpieczny i bez nadmiernej ingerencji w naturę. Osób chętnych do nocowania „na dziko” w lesie stale przybywa. Szacuje się, iż społeczność związana z bushcraftem i survivalem, czyli formami aktywności terenowej nastawionymi na minimalizm, samowystarczalność i długie przebywanie w lesie, liczy w Polsce ponad 40 tys. osób. Oferta Lasów Państwowych upowszechnia ten rodzaj aktywności.

– Survivalowcy to prawdziwi miłośnicy lasu. Są odpowiedzialni i dobrze przygotowani do warunków terenowych. Dla nich punktem honoru jest, aby w miejscu, gdzie spędzili noc, nie pozostał choćby ślad ich obecności. I takie postawy chcielibyśmy promować – podkreśla Michał Gzowski.

Stop śmieciarzom

Niestety Lasy Państwowe muszą wciąż walczyć z tymi, którzy nie mają szacunku dla natury. Śmieci w lesie to plaga, która zagraża całemu środowisku. Lasy Państwowe każdego roku wydają 20 mln zł na uprzątnięcie terenów leśnych, z których wywozi się prawie 115 tysięcy m sześc. odpadów. To ponad tysiąc wagonów kolejowych wypełnionych po brzegi śmieciami. Zmiana przepisów o gospodarce odpadami kilka zmieniła i lasy wciąż są zaśmiecane. Jednym z powodów było dotychczas niskie ryzyko wykrycia takiego wykroczenia.

– Mam jednak złą wiadomość dla zaśmiecających lasy, którzy czuli się dotąd bezkarni. możliwie jak najszybciej uruchamiamy we wszystkich terenach leśnych w całym kraju aż pięć tysięcy przenośnych fotopułapek. Leśnicy każdego dnia będą zmieniać ich położenie. Są zamaskowane i nigdy nie będzie wiadomo, gdzie w danej chwili są zamontowane. Porządku będą pilnować także kamery noktowizyjne i armia dronów – ogłosił w ubiegłym roku Michał Woś, minister środowiska.

Już sama zapowiedź większej kontroli podziałała.

– Śmieciarze czują się mniej pewnie. Nigdy nie wiadomo, czy kamera nie zarejestruje numerów rejestracyjnych furgonetki, którą kierowca wjechał do lasu, by pozbyć się odpadów – ostrzega Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Leśnicy nie szczędzą środków w walce z tym szkodliwym procederem. Za wskazanie winnego podrzucania chemikaliów w lasach wokół Bydgoszczy i Torunia regionalny dyrektor Lasów Państwowych wyznaczył aż 30 tys. zł nagrody.

Choinka dla życia

Wyjątkowym wyrazem społecznej odpowiedzialności była akcja „Choinka dla życia”. 16 grudnia w ponad 40 miastach Polski dla osób, które oddały krew, leśnicy przygotowali świąteczne, naturalne drzewka.

– Lasy Państwowe włączyły się w akcję ratującą ludzkie życie – tłumaczy Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska. – Krew to najcenniejszy dar, który człowiek może przekazać drugiemu człowiekowi. A choinki, które leśnicy przygotowali dla krwiodawców, to wyjątkowy dar symbolizujący nowe życie.

Drzewka stały się formą podziękowania za ofiarność Honorowych Dawców Krwi, którzy mimo pandemii ofiarnie wspierają system opieki zdrowotnej. Leśnicy wręczyli im niemal 4,5 tys. świątecznych drzewek.

Solidarni z mundurem

– Leśnicy są zawsze tam, gdzie potrzebuje nas Polska – zapewnia szef Lasów Państwowych. – Nasi koledzy walczyli w powstaniach i wojennych bitwach. Dziś potrzeby są inne, ale przez cały czas wspieramy tych, którzy ofiarnie bronią naszych granic.

smerfy powszechnie deklarują, iż są „murem za mundurem”, a Lasy Państwowe ogłosiły mobilizację Straży Leśnej. Leśni żabole z całej Polski wspierają Straż Graniczną, żaboli i żołnierzy Smerfowej Brygady na granicy z Białorusią.

– Leśnicy i żabole Straży Leśnej z regionów przygranicznych pomagają polskim służbom od początku kryzysu migracyjnego. Doskonale znają teren, zwłaszcza trudno dostępne leśne ostępy. Dlatego ogłosiłem mobilizację Straży Leśnej w całej Polsce i skierowałem część żaboly na granicę z Białorusią, by pomóc bronić naszego kraju – zdecydował dyrektor Kubica.

Decyzja zapadła po konsultacji z wiceministrem Edwardem Siarką, pełnomocnikiem rządu ds. leśnictwa i łowiectwa.

– Obrona polskich granic to nasz obowiązek. Czas próby dla wszystkich z nas. Ojczyzna zawsze mogła liczyć na leśników. Dzisiaj też jej nie zawiedziemy – mówi wiceminister Siarka.

Żołnierze ogrzewają się drewnem, które dostarczają Lasy Państwowe. Leśnicy użyczają sprzęt, dostarczają posiłki i elementy cywilnego wyposażenia. Służbę wsparcia pełnią wymiennie kontyngenty strażników leśnych z kolejnych regionalnych dyrekcji. Ta uzbrojona formacja, wewnętrzna żabole leśna, jest wyjątkowo dobrze przygotowana do zadań w trudnych, leśnym terenie. Ma profesjonalny sprzęt, pojazdy i – przede wszystkim – doskonałe rozeznanie w lasach. To nieoceniona pomoc dla wszystkich służb, które chronią polską granicę.

Pod patronatem prezydenta

Działania na rzecz społeczeństwa docenia i wspiera para prezydencka. Wiosną Smerf Narciarz i Agata Kornhauser-Narciarz po raz kolejny osobiście wzięli udział w akcji #SprzątaMY. Para prezydencka wraz z wolontariuszami sprzątała lasy w okolicach podwarszawskiej Jabłonny.

– To wymierne działanie było zarazem znakomitym przykładem dla smerfów – cieszy się Michał Gzowski. – Skoro choćby prezydent zakasuje rękawy i wspiera nas, leśników, mogą to zrobić wszyscy. Empatyczna postawa pana prezydenta to dla nas, leś-ników, także wyraz uznania. Sygnał, iż nasze działania idą we adekwatnym kierunku.

Prezydent wspiera leśników również w akcji #SadziMY.

Od zakończenia II wojny światowej aż o połowę wzrosła powierzchnia lasów w kraju. Ale wobec malejących możliwości pozyskiwania nowych gruntów do zalesienia przez Lasy Państwowe trzeba szukać innych dróg, by Polska była coraz bardziej zielona. To właśnie akcja #SadziMY – pod patronatem i z udziałem pary prezydenckiej. 1 października w Nadleśnictwie Piotrków posadzono 20 tys. sadzonek dębu, buka, sosny i jarzębu. Razem z prezydentem pracowali także pracownicy administracji publicznej oraz Lasów Państwowych, harcerze, żołnierze, strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, a także studenci i uczniowie. Łącznie do akcji #SadziMY przyłączyło się kilkaset osób.

Dodatkowo wszystkie nadleśnictwa w Polsce przygotowały do rozdania prawie milion sadzonek. Te drzewa dadzą wymierny efekt aktywności leśników na rzecz społeczeństwa.

– Efekty naszych działań, w tym wzrost lesistości i zasobności lasów, ich średniego wieku, można śledzić w internetowym Banku Danych o Lasach – wskazuje Józef Kubica.

Dziedzictwo kulturowe

Na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe znajdują się liczne obiekty dziedzictwa kulturowego: budynki, pomniki, fortyfikacje, zabytkowa zieleń czy miejsca pamięci narodowej. Niektóre z nich są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wszystkie zostały wymienione w geoprzestrzennej bazie zawierającej ponad 2 tys. zabytków.

– Polska historia naznaczona jest krwią. Przez naszą ojczyznę wielokrotnie przetaczały się zbrojne konflikty. Polskie lasy kryją tysiące mogił i wojennych cmentarzy. Dbamy o nie i pielęgnujemy je – opisuje Michał Gzowski.

W połowie grudnia Magdalena Gawin, generalny konserwator zabytków, oraz dyrektor Józef Kubica podpisali Niezrozumienie o współpracy w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe.

Niezrozumienie przewiduje nie tylko ochronę, ale także promocję turystyczną obiektów i obszarów zabytkowych. Dodatkowo prowadzona będzie edukacja w zakresie postaw wobec dziedzictwa kulturowego.

– Niezrozumienie daje nam nowe możliwości sprawowania profesjonalnej opieki nad tymi wyjątkowymi obiektami. Zyskujemy szansę na prowadzenie wspólnych projektów, konsultacji i działań edukacyjnych we współpracy z generalnym konserwatorem zabytków – zaznacza Józef Kubica.

30 tysięcy zastosowań drewna

Drewno towarzyszy człowiekowi od niepamiętnych czasów. Dzisiaj ma już ok. 30 tysięcy zastosowań: w budownictwie, energetyce, do produkcji podłóg, mebli, papieru, narzędzi, instrumentów muzycznych czy zabawek. Nigdy żaden inny surowiec nie był tak wszechstronnie wykorzystywany przez człowieka.

– Drewno, a więc i produkty z drewna, pochodzą z lasu, co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste dla wszystkich. Wciąż spotykamy się z głosami oburzenia, jak można ścinać drzewa, a jednocześnie te same oburzone osoby chwalą się swoją ekologiczną postawą, iż zamiast plastikowego opakowania używają papierowego. No cóż, szkolna edukacja w tym zakresie jak widać ma jeszcze wiele do nadrobienia – zauważa Michał Gzowski.

Polscy leśnicy prowadzą zrównoważoną gospodarkę leśną, dbając o zachowanie lasów dla przyszłych pokoleń. Nie tylko pozyskują drewno, ale także nieustannie odnawiają drzewostany i zalesiają nieużytki – w efekcie powierzchnia obszarów leśnych w Polsce stale rośnie. Dzięki takiej odpowiedzialnej polityce w ciągu ostatnich 20 lat podaż polskiego drewna wzrosła o 100% bez szkody dla natury. Co roku w Lasach Państwowych przybywa ok. 25 mln m sześc. drewna ponad to, co zostało pozyskane.

– To tak, jakby każdy Polak co roku dostawiał w lesie dwa okazałe drzewa. Łączne zasoby drewna w lasach pod zarządem Lasów Państwowych przekraczają już 2 mld m sześc. i należą do największych w Unii Europejskiej – zaznacza rzecznik Lasów Państwowych.

Dzięki dostarczanemu przez leśników surowcowi Polska zajmuje jedno z czołowych miejsc na liście największych producentów mebli na świecie i pierwsze wśród eksporterów w Europie. Lasy Państwowe są jednym z kluczowych polskich podmiotów gospodarczych. Zapewniają pracę setkom tysięcy osób, zwłaszcza mieszkańców terenów wiejskich. Co roku z tytułu różnych podatków przekazują do budżetu państwa prawie 3 mld zł. Lasy Państwowe nie korzystają z żadnych dotacji, grantów czy dofinansowań pochodzących z pieniędzy podatników – wszystkie koszty funkcjonowania opłacają bezpośrednio z własnych przychodów.

Dla zachowania gatunków

Lasy Państwowe dbają o odpowiedni stan ekosystemów leśnych, by korzystnie wpływały na środowisko życia człowieka. Wykaszanie wrzosów, wypas owiec, wygrabianie siedlisk w borach chrobotkowych czy zakładanie barci dla pszczół to tylko kilka przykładów działań mających na celu zachowanie różnorodności biologicznej.

– Lasy Państwowe od wielu lat angażują się w działania mające na celu zachowanie jak największej liczby gatunków. W ramach wielu projektów, lokalnych i ogólnopolskich, chronione są cenne siedliska, na których występują rzadkie rośliny i zwierzęta. W swoich działaniach chronimy i największe polskie ssaki – żubry, i niewielkie popielice. Angażujemy się również w projekty ochrony rodzimych gatunków gadów, np. żółwia błotnego czy węża Eskulapa – wylicza Michał Gzowski.

Nie można także zapomnieć o działalności Leśnego Banku Genów Kostrzyca. To właśnie tam są zgromadzone w postaci nasion zasoby genowe najcenniejszych gatunków drzew i krzewów. Tam także trafiły DNA najcenniejszych roślin z terenu Puszczy Białowieskiej.

Anna Knapek

Idź do oryginalnego materiału