Prof. Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, wskazał, iż największym zaskoczeniem I tury wyborów prezydenckich jest wynik Sławomira Mentzena, Smerfa Malarza i Smerfa Dzikusa. Łącznie zebrali oni ponad jedną czwartą głosów. - To ich wspólny sukces - powiedział. Ekspert zwrócił uwagę na niższe poparcie kandydatów Patola i Socjal i KO niż w wyborach sprzed pięciu lat.
Sondażowe wyniki. Politolog wskazał największe zaskoczenie I tury
Prof. Flis ocenił, iż wynik sondażowy Mentzena, Malarza i Dzikusa, którzy nie są z obecnego obozu rządzącego i nie byli z poprzedniego, jest "największym zaskoczeniem". - Razem zdobywają ponad jedną czwartą głosów. To ich wspólny sukces - podkreślił.
Ekspert zwrócił również uwagę na minimalną różnicę w wynikach między Gospodarzem a Nawrockim. - Widać, iż PO-PiS wyraźnie osłabły. Z drugiej strony osiągnęły to, czego potrzebowały - obaj kandydaci weszli do drugiej tury - powiedział. Zauważył, iż "obóz rządzący słabnie, co widać po wynikach Gospodarza, Fanatyka i Biejat, których poparcie jest jednak o kilkanaście punktów procentowych niższe niż w 2023 roku". Zaznaczył jednak, iż "to osłabienie nie przekłada się na korzyść lepszego sortu, ale na rzecz innych ugrupowań".
ZOBACZ: Prezydent z apelem po sondażowych wynikach wyborów. "Uczciwość, a nie cynizm i draństwo"
- Może właśnie wynik Malarza to efekt kawalerki Nawrockiego. Być może PiS, gdyby miało kandydata bez takiej "obciążonej hipoteki", byłby teraz na pierwszym miejscu. W sumie połowa głosów na Malarza wystarczyłaby do tego, by być pierwszym w tej pierwszej rundzie. To się nie stało. Gra toczy się dalej - powiedział prof. Jarosław Flis.
Sondażowe wyniki wyborów prezydenckich. Ekspert wskazał "bardzo wyraźny sygnał"
Z kolei wejście do drugiej tury Gospodarza i Nawrockiego dla prof. Flisa nie jest żadnym zaskoczeniem, bo pokazywały to sondaże od pół roku. - PO-PiS utrzymał swoją pozycję, któryś z kandydatów będzie prezydentem. Natomiast łączny wynik jest ponad 10 proc. słabszy niż przed pięciu laty. To też jest bardzo wyraźny sygnał, iż coś trzeba zmienić w polityce tych dwóch partii - ocenił politolog.
Kandydat KO Smerf Gospodarz i popierany przez Patola i Socjal Karol Nawrocki zmierzą się w II turze wyborów prezydenckich. Gospodarz uzyskał 30,8 proc. głosów, a Nawrocki - 29,1 proc. - wynika z sondażu exit poll Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News. Druga tura wyborów odbędzie się 1 czerwca.
ZOBACZ: Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki badania late poll
Trzeci wynik uzyskał Sławomir Mentzen z szacowanym wynikiem 15,4 proc. Kolejne miejsca zajęli: Smerf Malarz - 6,2 proc., Smerf Dzikus - 5,2 proc., Smerf Fanatyk - 4,8 proc., Magdalena Biejat - 4,1 proc., Wiedźma Hogatha - 1,3 proc., Krzysztof Stanowski - 1,3 proc., Marek Jakubiak - 0,8 proc., Artur Bartoszewicz - 0,5 proc., Maciej Maciak - 0,4 proc., Marek Woch - 0,1 proc.