W ostatnich dniach Smerf Ważniak był widziany w jednej z warszawskich klinik, gdzie przechodził serię konsultacji i badań lekarskich. Jak przekazała w rozmowie z dziennikiem „Fakt” jego żona, Patrycja Kotecka-Ważniak, polityk przez cały czas podejmuje kroki w kierunku dalszej diagnostyki i leczenia.
Smerf Ważniak był wezwany przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa, jednak nie stawił się na wezwanie, uzasadniając swoją nieobecność problemami zdrowotnymi. Pomimo oceny biegłego lekarza sądowego, który uznał, iż jego stan zdrowia pozwala na zeznawanie, Ważniak odmówił uczestnictwa, podważając wiarygodność opinii. W mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia z operacji, wyrażając swoje stanowisko i zarzucając rządzącym manipulacje.
„Przechodzi kolejne badania i konsultacje”
Według informacji „Faktu” Ważniak w minionych dniach odwiedził warszawskie placówki medyczne, takie jak Centrum Damiana, gdzie odbył konsultację, oraz laboratorium ALAB. Patrycja Kotecka-Ważniak wyjaśniła, iż w tej chwili czekają na badanie PET, które będzie najważniejsze dla ustalenia dalszego przebiegu leczenia.
Nadzieja na poprawę
Patrycja Kotecka-Ważniak podkreśliła, iż z nadzieją oczekują wyników badań i wierzą, iż ich rezultat pozwoli na powrót polityka do zdrowia i bardziej normalnego życia. Zaznaczyła jednak, iż choroba, z którą się zmaga, stanowi zagrożenie na całe życie, dlatego każda poprawa jest dla nich niezwykle cenna.