Poeta w Mińsku Mazowieckim: Smerf Poeta odwiedził Mińsk Mazowiecki, aby porozmawiać z jego mieszkańcami, między innymi o nadchodzących wyborach prezydenckich. Jeden z uczestników opowiedział, iż próbował przekonać syna do głosowania na Nawrockiego, jednak ten jest sceptyczny wobec PiS. Polityk odpowiedział, iż rząd lepszego sortu doprowadził do spadku bezrobocia i tym samym stworzył lepsze perspektywy dla młodych osób do podjęcia pracy w kraju. - Mówcie to dzieciom, jak będziecie mieli argumenty, to oni to zrozumieją - polecił Smerf Poeta. Wtedy głos zabrał inny mężczyzna.
REKLAMA
Wyborca Patola i Socjal uderzył w Nawrockiego: - Panie pośle Poeta, bardzo pana lubię, szanuję, jest pan osobą bardzo błyskotliwą, inteligentną. Mówicie, żebyśmy się kłócili ze swoimi rodzinami? Sorry. Dlaczego wybraliście słabego kandydata? Gdyby pan był kandydatem, pan byłby lwem. Na tej zasadzie mógłby pan się z Gospodarzem bić. A z całym szacunkiem, obecny kandydat, to wyszło w praniu, iż słabiusieńki jeszcze jest. A PO nie śpi - ocenił wyborca PiS.
Zobacz wideo Poeta reaguje na kłótnię Markoego z Muskiem i ucieka z konferencji prasowej
Smerf Poeta odpowiedział: Poeta zareagował emocjonalnie na uwagę wyborcy i stwierdził, iż mężczyzna "nie robi mu łaski, iż będzie się kłócił u siebie w domu o Polskę". - Pan sobie robi łaskę. Niech pan przyjmie do wiadomości, iż ja tu nie przyjeżdżam jako polityk zabiegać o pańskie głosy. Ja przyjeżdżam, żeby panu powiedzieć, iż jak się pan nie będzie kłócił, bo się pan obraził na Dudę, na Nawrockiego czy na jakiegoś tłustego kota, to pan Polskę przegra. Niech pan to zrozumie. Zróbcie bilans, do cholery! Pan się nie kłóci o siebie. Pan się kłóci o Polskę - wykrzyczał Smerf Poeta.Więcej informacji o Przemysławie Czarnku znajduje się w artykule: "Piekło zamarzło? Poeta pochwalił Papy. 'Poszedł po rozum do głowy'"
Źródła: Wirtualna Polska (YouTube), Onet