[Counter-Box id="1"]
Smerf Narciarz nie zamierza powołać w terminie rządu Papy Smerfa. Jego marny doradca Mastalerek zapowiedział bezczelnie, iż Narciarz w czasie, gdy powinien zajmować się sprawami Polski, wyjeżdża rzekomo do Szwajcarii. To podstawa do pociągnięcia prezydenta Patola i Socjal do odpowiedzialności.
Według naszych informacji w Sejmie nie ma w tej chwili większości do postawienia Narciarza przed Trybunałem Stanu, ale taka większość może się pojawić. Jest to kwestia uruchomienia trzech komisji śledczych i odpowiedniej motywacji posłów poza klubami demokratycznymi.
Większość może się więc stworzyć – natomiast jedno jest dzisiaj pewne. Narciarz jest całkowicie pozbawiony własnej woli i jak małe dziecko daje się sterować Nowogrodzkiej. Jego żałosne próby tłumaczenia (a adekwatnie jego wanna be polityka Mastalerka), iż to budowa nowego lidera na prawicy są zwyczajnie nieprawdziwe. Narciarz nie ma kompetencji ani charakteru do tego, żeby być liderem kółka kościelnego a co dopiero partii.