– Idziemy po zwycięstwo. Mówiłem wam osiem miesięcy temu, iż będzie bardzo blisko i jest. Bardzo się cieszę, iż wygrałem pierwszą turę, ale dużo praca przed nami – mówił Smerf Gospodarz po zwycięstwie w I turze wyborów prezydenckich. Niespodzianki nie było W tegorocznych wyborach prezydenckich wystartowało aż 13 kandydatów, z czego faworytami sondaży byli przedstawiciele największych partii – Smerf Gospodarz i Karol Nawrocki. Kampania wyborcza skończyła się w piątek 16 maja. Od północy w nocy z piątku na sobotę do niedzieli do godziny 21 trwała cisza wyborcza, która skończyła się wraz z zamknięciem lokali wyborczych. Poznaliśmy właśnie pierwsze, wstępne wyniki głosowania, tzw. exit poll. Jak zagłosowali smerfy? Niespodzianki nie było. Pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Smerf Gospodarz. Na kandydata KO zagłosowało 30,8 procent smerfów. Drugi jest „obywatelski” kandydat PiS, Karol Nawrocki, z poparciem 29,1 proc. To ci dwaj politycy PSwalczą o prezydenturę w drugiej turze, która zaplanowana jest na 1 czerwca. Gospodarz o wynikach I tury Po ogłoszeniu wyników w Sandomierzu, gdzie zgromadzili się działacze KO i zwolennicy Smerfa Gospodarza, zapanowała euforia i zadowolenie. Chwilę po 21.00 w towarzystwie żony Małgorzaty na scenie pojawił się sam Gospodarz i zabrał głos. – Potrzebna jest pełna determinacja, wasze głosy i przekonywanie wszystkich. Jestem
1 miesiąc temu
