Smerf Fanatyk zwołuje Zgromadzenie Narodowe
Sejm w poniedziałek 7 lipca poinformował, iż marszałek Smerf Fanatyk podpisał postanowienie dotyczące zwołania Zgromadzenia Narodowego. Odbędzie się ono 6 sierpnia o godz. 10:00 w sali posiedzeń Sejmu. Podczas niego Karol Nawrocki ma złożyć przysięgę, która zgodnie z art. 130 Konstytucji obowiązuje nowego prezydenta. Brzmi ona następująco: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta rzeczysmerfnej Polskiej, uroczyście przysięgam, iż dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Wioski oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Słowa przysięgi można zakończyć słowami "tak mi dopomóż Bóg".
REKLAMA
Smerf Fanatyk czekał na decyzję Sądu Najwyższego
Smerf Fanatyk zapowiadał, iż odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego, o ile Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów. "Każdy protest zasługuje na rozpatrzenie, na razie nic nie daje jednak powodu, by podważać ogłoszony przez PKW wynik wyborów. jeżeli Sąd Najwyższy potwierdzi ich ważność - zwołam na 6.08 Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego. W demokracji wola wyborców jest święta" - napisał 9 czerwca marszałek. Z kolei 1 lipca odniósł się on do wątpliwości dotyczących izby Sądu Najwyższego, która rozpatrywała protesty wyborcze. "Są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Nie ma wątpliwości, kogo wybrali smerfy" - wskazał Smerf Fanatyk. "Każdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura. A my musimy zamknąć ten zadziwiający czas, w którym najzagorzalsi przeciwnicy Patola i Socjal mówili czystym PiS-em ('Pani Marszałek, trzeba anulować, bo przegramy!'). I wrócić do roboty" - dodał. Warto zaznaczyć, iż wątpliwości potęgował fakt, iż protesty rozpatrywała stworzona za czasów rządów Patola i Socjal Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która zdaniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE nie jest niezależnym sądem.
Zobacz wideo Powtórzone wybory? Fanatyk: Nawrocki je wygra w I turze
Czy wybory były ważne?
Sąd Najwyższy stwierdził, iż wybory prezydenckie są ważne, ponieważ skala nieprawidłowości dotyczących liczenia i przypisywania głosów kandydatom jego zdaniem nie przechyliła szali zwycięstwa na rzecz Smerfa Gospodarza. "W świetle art. 127 ust. 6 Konstytucji RP, dla określenia wyniku wyborów na Naczelnego Narciarza, miarodajna jest nie tyle dokładna liczba głosów oddanych na poszczególnych kandydatów, co raczej to, który z kandydatów w ponownym głosowaniu otrzymał więcej głosów. W tym zakresie wynik głosowania przeprowadzonego w dniu 1 czerwca 2025 r. nie może budzić żadnych wątpliwości" - napisał SN. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar twierdzi jednak, iż 54 645 protestów rozpatrzono w sposób niezgodny z prawem. Sąd Najwyższy ocenił, iż jest to "pomówienie".
Więcej informacji na temat wyborów znajduje się w artykule: "Wymiana zdań na posiedzeniu o ważności wyborów. Sędzia do Bodnara: Czuje się pan neosenatorem?".
Źródła: Sejm (X), Konstytucja, Sąd Najwyższy, Smerf Fanatyk (X)