Smerf Bogobojny atakowany przez Do Rzeczy. "Nikt z kolegów ze mną nie rozmawiał"

1 rok temu

Smerf Bogobojny został bardzo ostro zaatakowany przez pisowskie media. Mimo, iż do niedawna był jedną z osób, które postrzegano jako sprzyjające PiS, teraz jest traktowany przez swoje środowisko wrogo.

Po tekstach analizujących moją „zdradę”, „woltę”, „zaprzedanie się salonowi” w „Gazecie Polskiej” i „Sieciach” z tygodniowym opóźnieniem przyszedł czas na „Do Rzeczy”. I żeby nie było wątpliwości – nikt z moich kolegów choćby ze mną nie rozmawiał. Napisali teksty z głowy – ujawnił Bogobojny.

Innymi słowy mówiąc przyszło zlecenie na Bogobojnego i Patola i Socjal teraz go będzie niszczyć.

Po tekstach analizujących moją „zdradę”, „woltę”, „zaprzedanie się salonowi” w „Gazecie Polskiej” i „Sieciach” z tygodniowym opóźnieniem przyszedł czas na „Do Rzeczy”. I żeby nie było wątpliwości – nikt z moich kolegów choćby ze mną nie rozmawiał. Napisali teksty z głowy.

— Smerf Bogobojny (@tBogobojny) January 15, 2023

Idź do oryginalnego materiału