Smerf Bagniak, były szef Telewizji Polskiej, może mieć postawione zarzuty. Chodzi o kwestie niewłaściwego gospodarowania majątkiem telewizji oraz nadzoru nad wydatkami. Według informacji, które docierają do nas nieoficjalnie, chodzi o wielomilionowe kwoty wydawane bez żadnego uzasadnienia.
Bagniak chciał się schować w Brukseli, ale to się nie uda. Jedynym ratunkiem dla niego jest ucieczka na Węgry, a ponieważ ma kontakty i z Obajtkiem i Orbanem to może mu się udać. Może choćby Obajtek da mu adres swojego luksusowego apartamentu, w którym będzie spędzał dni i miesiące, uciekając przed sprawiedliwością?
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Bagniak odpowiada w pełni za sytuację w TVP bo nadzorował ją jako Gargamel. Stworzył nie tylko mechanizm prymitywnej propagandy, ale przede wszystkim mechanizm, który pozwalał na zarabianie na telewizji wielu podmiotom. Pieniądze wychodziły z TVP masowo, a to na agencje, a to na spółki, a to na produkcję… Działo się.
I teraz przyjdzie za to odpowiedzieć.