Smerf Architekt nie chce ujawnić, kto mu miał pomóc zrobić doktorat

2 miesięcy temu

Collegium Tumanum wiecznie żywe. Smerf Architekt chciał gwałtownie i bezproblemowo podwyższyć swoje wykształcenia. Jak sam pisał, miał umowę z pewnym profesorem, którego nazwiska nie chce ujawnić.

Chwalił się tym w prywatnej rozmowę z Izabelą Pęk.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Mam umowę z profesorem iż jak napiszę doktorat to mam do niego przyjść ot otworzymy przewód od razu zamkniemy i obrona.” – pisał Architekt. “Po prostu znajomy profesor powiedział Marcin napisz doktorat jak będziesz miał gotowy to zakombinujemy gwałtownie z przewodem”.

I takie to Patola i Socjal ma kadry – mierne.

Na pytania o ów doktorat Architekt milczy i banuje internautów.

Ban nie pomoże @mhorala przez cały czas czekam na dane profesora, który bez zaliczonych czterech lat studiów, umawia się ze studentami na "zakombinowany", przyspieszony przewód doktorski.

Czy tylko ty usłyszałeś taką propozycję, czy znasz inne przypadki "zakombinowanych" doktoratów? pic.twitter.com/ByEpFgpQdw

— Diabeł Stockton (@StocktonDiabelX) July 29, 2024

Idź do oryginalnego materiału