Słynna islamska uczelnia potępiła bluźnierstwo podczas ceremonii otwarcia Olimpiady

2 miesięcy temu

Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu oburzyła Chrześcijan na całym świecie. Teraz potępiła ją także słynna islamska uczelnia.

Jak informowaliśmy wcześniej, podczas tegorocznej ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu doszło do wielu oburzających i niesmacznych scen. Z największą krytyką spotkała się jednak parodia Ostatniej Wieczerzy Leonarda Da Vinci. W jej trakcie transseksualna modelka usiadła za stołem w towarzystwie mężczyzn przebranych za kobiety.

Oburzyło to chrześcijan na całym świecie. Niechlubnym wyjątkiem okazał się tutaj niestety Franciszek. Jak na razie nie odniósł się do tych bluźnierczych scen. Zostały za to skrytykowane przez francuski episkopat. W opublikowanym w sobotę oświadczeniu nazwali je „scenami drwin i poniżania Chrześcijaństwa”. „Dziś rano myślimy o wszystkich chrześcijanach na wszystkich kontynentach, którzy zostali zranieni przez prowokację pewnych scen” – dodali. W podobnym tonie wypowiedzieli się też hierarchowie z innych państw. Episkopat USA wezwał wiernych, by odpowiedzieli na to bluźnierstwo postem i modlitwami.

The authentic Olympic and Paralympic spirit is an antidote against the tragedy of war and a way to put an end to violence. May sport build bridges, break down barriers, and foster peaceful relations. #OlympicTruce #Paris2024

— Pope Francis (@Pontifex) July 26, 2024

Teraz do grona krytyków otwarcia Olimpiady dołączył egipski Uniwersytet Al-Azhar. Ta islamska uczelnia istnieje ponad tysiąc lat i jest jedną z najsłynniejszych szkół religijnych świata Islamu, zwłaszcza sunnickiego.

Jak informuje agencja Anadolu, uczelnia wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, iż parodia Ostatniej Wieczerzy „pokazuje Jezusa Chrystusa w ofensywny sposób, pokazując brak szacunku dla jego czcigodnej osoby i wysokiego statusu proroctwa, w lekkomyślny, barbarzyński sposób, który nie szanuje wierzących w religię oraz ludzką moralność i wartości”. Przedstawiciele uczelni ostrzegli też przed „niebezpieczeństwem wykorzystywania globalnych zdarzeń do normalizowania obelg pod adresem religii i promowania destrukcyjnych i haniebnych chorób społecznych, jak perwersje czy transpłciowość”.

Warto odnotować, iż Muzułmanie również wierzą w Jezusa, którego nazywają Isa ibn Maryam (Jezus, syn Maryi). W Islamie Jezus jest uznawany za przedostatniego proroka, przed Mahometem, i mesjasza, którego zesłano Żydom, chociaż nie uważają go za syna Boga. Wierzą też, iż nie umarł na krzyżu i zmartwychwstał, a został wzięty bezpośrednio do nieba. W islamskiej eschatologii Jezus przyjdzie na końcu świata, by zabić fałszywego mesjasza, po czym będzie rządził światem, wprowadzając na nim pokój i sprawiedliwość, umrze i zostanie pochowany obok Mahometa w Medynie.

Wczoraj za bluźniercze sceny podczas otwarcia Igrzysk przeprosił Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Stwierdzili, iż ich intencją nie było nigdy okazanie braku szacunku jakiejkolwiek religii, a pokazanie „tolerancji i wspólnoty”. „Jeśli ludzie czują się tym urażeni, to przepraszamy” – powiedziała rzecznik prasowa Anne Descamps.

Idź do oryginalnego materiału