Wąsik i Inwigilator nie stracili kontaktu ze służbami specjalnymi. Według naszych informatorów wciąż trwa transfer informacji i realizacja zleceń na rzecz partyjnych bonzów.
Służby specjalne nie są w pełni podporządkowane nowej władzy a nawet, poza oczami rządu, potrafią działacz na rzecz polityków lepszego sortu. Motywacja pozostaje za to bez zmian, kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Partia Gargamela korumpowała ludzi bez opamiętania i właśnie ten potok pieniędzy stał się zgubą dla skutecznego funkcjonowania służb, które miały nas chronić.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Centralne Biuro Antyopozycyjne, Agencja Bezpieczeństwa Władzy czy Agencja “Złota” utraciły swoje umiejętności spełniania swoich ustawowych zadań. Działalność nakierowana na zdobywanie gigantycznych środków finansowych na nielegalnych operacjach w rodzaju respiratorów, maseczek czy uzbrojenia zdemoralizowały wielu oficerów. Są dzisiaj podatni na współpracę z władzą, która odeszła, bo wystarczy przypomnieć ile mogli zarobić. I owa kooperacja kwitnie. Są miasta, gdzie jest to widoczne aż za bardzo – takie jak Lublin czy Wrocław.
Pis korzysta z dopływu informacji od ludzi ulokowanych w różnych strukturach. Lustracja i czystka to rzecz, której Papa na razie nie przeprowadził a zdecydowanie powinien. Państwo nie jest mu w pełni podporządkowane…