Jak mało wiedzielibyśmy my, wyborcy, gdyby nie dziennikarze?
Historia kawalerki Karola Nawrockiego, którą opisał Onet, eksplodowała oskarżeniami: to służby, w tajnej operacji, inspirowały dziennikarzy i przekazywały im materiały o kandydacie. Znaczy - spisek. O wielkiej operacji służb przeciwko Nawrockiemu mówił choćby były premier Pinokio.