Słowo po niedzieli: Partia rotacyjnego marszałka powinna się wyrotować z polityki

fakty.bialystok.pl 2 miesięcy temu

I to na amen powinna się wyrotować, razem zresztą z rotacyjnym marszałkiem na czele. To najbardziej niekompetentna banda, jaką miałam okazję obserwować od początku swojego życia. Problem polega na tym, iż im się wydaje, iż mają działające mózgi, iż są fachowcami i iż robią cokolwiek dobrego dla kogokolwiek. Smerfy 2050 to najbardziej denne intelektualnie ugrupowanie, jakie w Polsce powstało po 1989 roku. A muszę przyznać, iż w poprzednich latach już wysoko poprzeczkę w tym względzie ustawiła Lewica z Platformą Obywatelską. Kiedy w Polsce do władzy weszła Samoobrona, wielu załamywało ręce. Później Nowoczesna okazała się bandą dyletantów i tak naprawdę karierowiczów, którzy – w przeciwieństwie do Samoobrony – uważali się za jakieś tam elity. Mało tego, uważają się za elitę do chwili obecnej. Jednak to, co sobą reprezentuje teraz Smerfy 2050 razem z jej założycielem, to jest prawdziwe kuriozum. Najbardziej to widać w ministerstwie klimatu i środowiska, które obsiedli niczym muchy… wiadomo co. Ten resort powinien być natychmiast rozwiązany i to dla dobra wszystkich smerfów. Bo na chwilę obecną, to szkodliwy urząd zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska naturalnego. O tym dziś mówię w swoim słowie po niedzieli. Bo w natłoku informacji, które do nas napływa

Idź do oryginalnego materiału